Dąbroczanka Pępowo zremisowała z Kanią Polcopper 0 : 0. Jakub Borowczyk nie wykorzystał w 83. minucie rzutu karnego dla Dąbroczanki. Trafił w poprzeczkę.
Gości w spotkaniu derbowym poprowadził po raz pierwszy Jędrzej Kędziora. Debiut trzeba uznać za udany, bo gostyńska Kania zdołała zdobyć pierwszy punkt tej wiosny i zaprezentowała się z dobrej strony w pierwszej połowie. W 36. minucie sędzia nie uznał bramki dobytej dla Dąbroczanki. Po przerwie gospodarze mieli doskonałą sytuację do wygrania tego pojedynku. W 83. minucie faul Dominika Bazióra na Jakubie Borowczyku odgwizdał sędzia. Sam poszkodowany podszedł do "jedenastki", ale jej nie wykorzystał.
Dąbroczanka Pępowo - Kania Polcopper Gostyń 0 : 0
Dąbroczanka: Dembski - Snela, M. Roszak, K. Kędziora, Naskręt, Szpurka, Ptak, Przybyszewski (69' Sz. Kędziora), Norkiewicz, Fabich, Borowczyk
Kania Polcopper: Wujczak - Tomczak, Krzyżostaniak, Muszyński, Danielczyk, Wabiński (79' Gendera), Bujak, Przewoźny (70' Mucha), Chwaliszewski (90' Ł. Hajduk), Wachowski (74' Baziór), Aksamit