- Trzy dni działała w Daleszynie siłownia zewnętrzna. Teraz jest zamknięta do odwołania, ale nic nie wiadomo. Jak to się stało, że firma wygrała przetarg, a teraz trzeba obiekt zamykać? – dopytywała mieszkanka wsi.
Okazuje się jednak, że żadna z siłowni zamontowanych w lipcu w gminie Gostyń jeszcze nie jest oddana do użytku.
- Budowę siłowni zewnętrznych w Daleszynie, Brzeziu, Kosowie i na ul. Górnej w Gostyniu prowadzono na początku lipca tego roku. Wiemy, że mieszkańcy czekają z niecierpliwością, by korzystać już z siłowni zewnętrznych, jednak nie dokonano jeszcze ich odbioru. Bez zakończenia wszystkich procedur ćwiczyć na urządzeniach nie można – wyjaśnia Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej w gostyńskim magistracie.
Czy faktycznie, tylko brak odbioru jest powodem zamknięcia siłowni? O zakazie korzystania informują mieszkańców kartki powieszone na płocie i tabliczka na słupie. Urządzenia są zafoliowane. Będziemy sprawę monitorować i informować Czytelników.