Nie udało się Kani Polcopper Gostyń sprawić niespodzianki w 20. serii spotkań czwartej ligi południowej. Zgodnie z przewidywaniami gostyński zespół nie wywiózł z Kalisza punktów.
KKS 1925 Kalisz wygrał 5 : 0. Pierwszego gola gospodarze zdobyli z rzutu karnego. W polu karnym faulował Damian Krzyżostaniak i w 37. minucie Iwelin Kostow pokonał Damiana Wujczaka z jedenastu metrów.
Po 20. kolejce Kania Polcopper Gostyń zajmuje ostatnie miejsce i traci do piętnastego Orła Mroczeń 3 punkty.
KKS 1925 Kalisz - Kania Polcopper Gostyń 5 : 0 (2 : 0)
1 : 0 - Iwelin Kostow - z rzutu karnego (37')
2 : 0 - Błażej Ciesielski (41')
3 : 0 - Błażej Ciesielski (61)
4 : 0 - Konrad Chojnacki (65')
5 : 0 - Dominik Płaza (89')
Kania Polcopper: Wujczak - Tomczak, Krzyżostaniak, Muszyński, Danielczyk (56' Wabiński), Ł. Hajduk, Bujak, Gendera (64' Mucha), Fechner, Baziór, Wachowski (70' Przewoźny)