W odsłonięciu zegara uczestniczyli uczniowie boreckiej szkoły podstawowej, szczególnie z klas IV i V, w których podstawa programowa obejmuje zagadnienia z pomiaru czasu i omawianie budowy zegara słonecznego. Wśród gości uroczystości znaleźli się również Janusz Sikora, burmistrz boreckiej gminy oraz – nie mogło być inaczej – sprawczyni zegarowego zamieszania – Katarzyna Łabęda, szefowa Stowarzyszenia Mercury, z którym MGOK Team w Borku Wlkp. współpracuje od wielu lat.
- Pani Kasia wymyśliła projekt w ramach realizowanego projektu „Sreet art”. Ponieważ nasza instytucja kultury obchodzi w tym roku swoje 50-lecie, jest to bardzo ważne pół wieku istnienia, to z życzeniami na kolejnych 50, albo jeszcze wiele więcej słonecznych lat, taki zegar na rynku boreckim postawimy – powiedziała Justyna Chojnacka, dyrektorka MGOK, witając gości.
Stowarzyszenie Mercury z Krobi wyjaśnia, jak działa zegar słoneczny
Katarzyna Łabęda wyjaśniła obecnym na spotkaniu w centrum Borku Wlkp., skąd pomysł na zegar słoneczny, który już w starożytności był wyznacznikiem czasu.
- Jak inaczej kiedyś ludzie mogli sobie wyznaczyć, kiedy mogą iść na spotkanie, o której mogą zacząć ceremonię? Dlatego też rozpoczęto liczenie czasu poprzez obserwację zmiany pozycji słońca na niebie. Mówię o pozornej wędrówce, bo tak naprawdę Ziemia krąży wokół Słońca. Pierwsze zegary słoneczne, które stworzono już w starożytności, to był zwyczajny patyk, wbity w ziemię, który pokazywał cień w różnej pozycji – opowiadała Kasia Łabęda. - Później przyszedł czas na gnomon, czyli stojącą pionowo metalową wskazówkę. Element jest ustawiony w kierunku gwiazdy polarnej – uzupełniła.
Zegar słoneczny na rynku w Borku Wlkp. stoi w najbardziej nasłonecznionym miejscu
Zegar słoneczny umieszczono na ręcznie malowanej, betonowej płycie. Ustawiono go w najbardziej nasłonecznionym miejscu, w narożniku boreckiego rynku. Na płaskiej powierzchni tarczy umieszczono cyfrową podziałkę godzinową (cyfry nie są umieszczone po kolei).
- Przed laty tylko najzamożniejsi mogli pozwolić sobie na takie urządzenie. Zarówno element wystający, jaki i tarcza wyznaczane są poprzez geometrię wykreślną, trudną dziedzinę naukową, łączącą matematykę i rysunek techniczny (...) – wyjaśniała Katarzyna Łabęda.
Zegar, znajdujący się na rynku w Borku Wlkp. wskazuje godziny według czasu zimowego. Element metalowy na zegarach słonecznych jest nachylony pod kątem związanym z szerokością geograficzną określonego miejsca – w Borku to około 53 stopnie (co 15 stopni szerokości geograficznej). Dzięki temu powinien prawidłowo określać czas.
Na tarczy umieszczono herb Borku Wlkp. oraz kod QR, który pomaga zajrzeć na portal internetowy Stowarzyszenia Mercury. Przyrząd jest odporny na zmiany pogodowe - pokryty został farbami fasadowymi, a druk jest wodoodporny.
- Oprócz historii urządzenia pomiarowego, informacji o działaniu i odniesieniach, na naszej stronie można znaleźć tabelę, jak porównywać czas wyznaczany przez zegarki na ręku do tego, który wskazuje słońce na zegarze na rynku. Czas wskazywany przez zegarki jest umowny – zwróciła uwagę szefowa stowarzyszenia.
Podziękowania dla realizatorów projektu "Street art" z Krobi
Za zaangażowanie w realizację projektu, za wykonanie zegara słonecznego z hasłem „Kultura ma dom i dach od 50 lat”, odnoszącym się do ośrodka kultury, za kilkuletnią współpracę z instytucją, Katarzyna Łabęda otrzymała od burmistrza Janusza Sikory podziękowania i bukiet słoneczników.
- Jesteśmy urzeczeni. Zegar zabezpieczymy, żeby był widoczny, żeby przez następne 50 lat wyznaczał bardzo słoneczne godziny w naszej gminie – mówiła w tym czasie Justyna Chojnacka, dyrektorka MGOK w Borku Wlkp.
Zegar słoneczny w każdej gminie powiatu gostyńskiego, oprócz Krobi
Naukowe Stowarzyszenie Mercury z Krobi kolejne zegary słoneczne - w ramach projektu „Street art” - zamierza postawić we wszystkich stolicach gmin: w Gostyniu (dwa), po jednym w Piaskach, Poniecu, Pogorzeli oraz Pępowie. W powiecie gostyńskim w sumie pojawi się 7 urządzeń do pomiaru czasu na podstawie zmiany pozycji Słońca. Dzięki ozdobom będą związane z daną miejscowością. Zegar słoneczny w Borku jest pierwszym z tej grupy. Urządzenia nie będzie tylko w Krobi.
- Będzie to płyta betonowa, z herbem miejscowości, gminy. Wszelkie projekty ozdobne, jakie mają pojawić się na tarczy, konsultowane są z władzami miejskimi, z ośrodkami kultury. Pojawi się niebieski przy GOK Hutnik, a w innych miejscowościach żółty czy beżowy – wyjaśniła Katarzyna Łabęda.
Stowarzyszenie z Krobi na realizację projektu „Street art” otrzymało 2 400 zł z budżetu powiatu gostyńskiego, w otwartym konkursie ofert.
- W ramach projektu chcieliśmy uruchomić coś związanego z nauką i sztuką. Stwierdziliśmy, że każda miejscowość gminna, dzięki zegarom, otrzyma nowy punkt na mapie. Zaznaczymy te punkty na mapie powiatu Stowarzyszenia Mercury – powiedziała przedstawicielka stowarzyszenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.