Wybierają popularyzatorów już prawie do dwóch dekad
Stowarzyszenie Mercury z Krobi, które tworzą pasjonaci różnych nauk, dotarło do finału prestiżowego konkursu Popularyzator Nauki, którego XIX edycja odbyła się w 2023 roku.Przypomnijmy, konkurs jest organizowany od 2005 r. przez serwis Nauka w Polsce, wydawany przez Fundację Polskiej Agencji Prasowej ze środków programu Nauka dla Społeczeństwa, finansowanego przez Ministerstwo Edukacji i Nauki.
W ramach konkursu Popularyzator Nauki nagradzani są ludzie i instytucje, które popularyzują naukę wśród Polaków, pomagają innym bliżej poznać i lepiej zrozumieć zjawiska zachodzące wokół człowieka, przybliżają najnowsze wyniki badań naukowych, dzielą się wiedzą i pasją naukową z ludźmi, niezależnie od ich wieku, poziomu wykształcenia i kariery zawodowej odbiorców.
W tym zaszczytnym w gronie znalazło się także Stowarzyszenie Mercury w Krobi - na temat samego konkursu i działalności krobskich pasjonatów CZYTAJ PONIŻEJ.
DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ REPORTAŻ
"Staliśmy jak równy z równym z wielkimi..."
8 grudnia 2023 roku w Warszawie odbył się finał konkursu, podczas którego wybierano: Animatora, Naukowca, Instytucję, Media i Zespół mogące poszczycić się przyznanym tytułem Popularyzatora Nauki 2023.Krobskie stowarzyszenie startowało w ostatniej z kategorii i to właśnie ten zespół jury, złożone m.in. z najwybitniejszych nazwisk polskiej nauki, uznało za zwycięzcę konkursu.
- Jest to dla nas ogromna wartość, wzruszająca chwila i docenienie naszej ciężkiej i wymagającej pracy. Pomimo że nie mamy siedziby i wystrzałowego budżetu, zostaliśmy docenieni przez środowisko naukowe. W Warszawie staliśmy jak równy z równym z wielkimi ośrodkami naukowymi, ze znanymi naukowcami, którzy całe życie poświęcają na badania w swoich dziedzinach. Trzeba powiedzieć, że patrząc na historię całego konkursu Popularyzatora Nauki przez 19. edycji, nigdy jeszcze tak mała organizacja działająca lokalnie nie otrzymała takiej nagrody - mówi Katarzyna Łabęda.
Rok 2023 zbliża się ku końcowi, a w nadchodzącym 2024 krobskie "objazdowe centrum naukowe" nie zamierza zwalniać tempa.
- Nie planujemy osiąść na laurach, absolutnie nie. Nagroda jest dla nas tylko "motorem" do dalszych działań. Na przyszły rok mamy już złożonych kilka projektów o dotacje, a z nowości planujemy naukowy street art - bardzo fajną rzecz i oczywiście nadal będziemy starali się dotrzeć do każdej miejscowości w naszym regionie. Będziemy także walczyć o przyznanie nam siedziby przez władze gminy - podsumowuje prezes Stowarzyszenia Mercury w Krobi.
Zobaczcie także FILM o krobskich pasjonatach - TUTAJ.
KLIKNIJ GRAFIKĘ, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.