reklama

Zarzuca stowarzyszeniu rasizm, antysemityzm i homofobię

Opublikowano:
Autor:

Zarzuca stowarzyszeniu rasizm, antysemityzm i homofobię - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Tematyka uprzedzeń spowodowanych: preferencjami seksualnymi, wyznaniem czy "stare dobre" poniżanie, których adrestame są ludzi o odmiennym kolorze skóry - to w ostatnim czasie jedna z najczęściej poruszanych kwestii w mediach.

W opinii jednego z naszych Czytelników ze skrajnym przypadkiem tego negatywnego zjawiska mamy do czynienia także na naszym lokalnym gruncie.

- W tych trudnych czasach kontaktuję się z Państwem coraz bardziej zaniepokojony działaniami zarejestrowanego w Gostyniu Stowarzyszenia Zarzewie na Rzecz Tożsamości. Zastanawiam się, czy tylko mnie uderzają publikowane regularnie na Facebooku stowarzyszenia antysemickie, rasistowskie, przepełnione mową nienawiści treści - pisze do nas autor listu.

Osoba ta opiera się na wpisach, które publikowanych od momentu powstania wspomnianego stowarzyszenia we wrześniu 2019 roku, aż do dziś. Przyjrzeliśmy się treściom, które szczególnie wzburzyły zaniepokojonego obywatela.

W jednym z pierwszych podanych przykładów zwrócono naszą uwagę na temat, domniemanego antysemityzmu występującego w wypowiedziach umieszczanych na fanpage’u Stowarzyszenia.

- Można zobaczyć, jak obwiniają nie wprost Żydów („Eskimosi”) za handel niewolnikami na świecie. Całość aż kipi od antynaukowych bredni - podaje mieszkaniec Gostynia.

W swoich poglądach autorzy powołują się także na „dziedzictwo genetyczne i kulturowe, jako jeden z największych skarbów, jakie posiadamy” oraz zachęcają do obserwowania „swoich dzieci, krewnych znajomych” „czy nie dotknął ich wirus lewactwa”.

Inna rzecz, która zaniepokoiła naszego Internautę to pochwalanie przez autorów fanpage'a „popełnienia morderstwa przez Janusza Walusia” i obranie sobie tej postaci jako wzoru do naśladowania. Sprawa ta może budzić kontrowersje i to duże, gdyż rzeczony Janusz Waluś to nasz rodak o skrajnie prawicowych poglądach, który obecnie odsiaduj w RPA karę dożywotniego więzienia za zamordowanie na początku lat 90. lidera tamtejszej partii komunistycznej.

- (...) Chcąc bronić dorobku białych ludzi, zlikwidował czarnego komunistę i terrorystę (...). Jako polscy nacjonaliści wierzymy w słuszność czynu Janusza Walusia - czytamy w poście umieszczonym na profilu facebookowym stowarzyszenia.

Kolejne treści rażące naszego Czytelnika to wielokrotne odwoływanie się na profilu i zachęcanie przez osoby nim zarządzające do zapoznania się czasopismem „Szturm” „wzorowane na hitlerowskim „Der Sturmer”.

- No i oczywiście całkiem przypadkowo opisują swastykę, która w zakamuflowany sposób widnieje w samym logo stowarzyszenia - sygnalizuje interweniujący.

W jego opinii, poza nawiązaniem w tym wpisach do nazizmu jest jeszcze kwestia propagowania homofobii.

- Propagują nienawiść wobec kobiet dokonujących aborcji (piszą, że matka i „morderca” (lekarz) powinni zawisnąć na sznurku na rynku) - kontynuuje wątek mieszkaniec.

Starosta poprosił o wyjaśnienia

Zgodnie z zapisami ustawy Prawo o stowarzyszeniach (art. 8 ust. 5) równolegle z sądem „Starosta pełni nadzór nad stowarzyszeniami mającymi siedzibę na terenie danego powiatu”. Ma prawo m.in. żądać niezbędnych wyjaśnień od władz stowarzyszenia, nie może jednakże zrobić tego bez uzasadnienia. Taką podstawę dał anonimowy e-mail dotyczący opisywanych wpisów, który dotarł do instytucji.

- Autor określa je jako „antysemickie,  rasistowskie i przepełnione mową nienawiści”. W związku z powyższym, na podstawie obowiązujących przepisów niniejsze stowarzyszenie zostało pisemnie wezwane do przedłożenia wyjaśnień w przedmiotowej sprawie - informuje Joanna Jakubiak, rzecznik Starostwa Powiatowego w Gostyniu. 

W sprawę zaangażowana została także policja.

- Wpisy zamieszczane na stronie facebookowej Stowarzyszenia zostały poddane ocenie prawno-karnej, nie doszukano się tam znamion żadnych przestępstw - informuje aspirant sztabowy Monika Curyk, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu. 

Czym właściwie jest mowa nienawiści?

Co na ten temat do powiedzenia sami członkowie Stowarzyszenia Zarzewie na Rzecz Tożsamości?

Tobiasz Czapla, prezes zarządu organzacji odpiera zarzuty o propagowanie nazizmu, antysemityzmu czy rasizmu.

- Jesteśmy rodzimowiercami, propagujemy kulturę prasłowian, której istnienie jest poparte niezbitymi dowodami i badaniami historycznymi. W naszych postach nie ma żadnych odniesień do zarzucanych zjawisk - tłumaczy T. Czapla.

Prezes twierdzi, że nie można ich organizacji zarzucać też szowinizmu, gdyż są „przeciwko walce między bratnimi narodami”. Nie uważa także, aby głoszone przez Stowarzyszenia treści można traktować jako „mowę nienawiści”.

- Czym właściwie jest mowa nienawiści? To określenie stworzone przez środowiska lewackie, aby zdusić wolność słowa. Tak naprawdę pod mowę nienawiści można obecnie podciągnąć wszystko, cokolwiek się powie. Nie chcę w ogóle wypowiadać się na temat tego terminu - mówi mężczyzna.

Z drugiej strony ani trochę nie odżegnuje się od nacjonalizmu kultywowanego przez Stowarzyszenia, który jego zdaniem jest nieodzowny, jeżeli mówi się z kolei o patriotyzmie. A jak mówi prezes, kultywowanie tego ostatniego jest jednym z podstawowych celów działalności „Zarzewia na Rzecz Tożsamości”.

Podobnie podchodzi do zarzutu o „zakamuflowaną” w ich logo swastykę, gdyż w jego opinii nie ma się czego wstydzić.

- Jest to starożytny symbol występujący w wielu kulturach. Słowanie też używali swastyki czy była popularna w Polsce przed II wojną światową. Dla nas jest symbolem między innymi dobrobytu, częścią naszego dziedzictwa - informuje członek zarządu.

Władze gostyńskiego stowarzyszenia deklarują, że dopiero po uzyskaniu porady prawnej w sprawie prośby Starostwa Powiatowego w Gostyniu o wyjaśnienie niektórych wpisów na swoim profilu facebookowym, będą się szerzej wypowiadać.

- Nie będziemy się odnosić do anonimów, w których ktoś nie miał odwagi nawet się podpisać. Ale otrzymaliśmy też treść pisma z zarzutami kierowanymi pod naszym adresem. Powiem w ten sposób: być może my będziemy kierowali sprawę do sądu przeciwko osobie, która zawarła wiadomo treści w tym dokumencie - odpowiada Tobiasz Czapla.

Całość artykułu, wraz z dokładną analizą działalności gostyńskiego stowarzyszenia i komentarzami różnych środowisk znajdziesz w przyszłotygodniowym wydaniu "Życia Gostynia".

 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE