reklama

V Blues na Obrą w Piaskach nie zawiódł publiczności, publiczność nie zawiodła bluesa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

V Blues na Obrą w Piaskach nie zawiódł publiczności, publiczność nie zawiodła bluesa - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
88
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaSobotni wieczór, 21 października 2023 r. w Piaskach należał do bluesa, a dokładnie do dwóch zespołów, które łączą osoby Marcina Nowaka i Chuca Fraziera, charyzmatycznych frontmenów, którzy popełnili już jedną wspólną płytę. Na sali widowiskowej CKiB w Piaskach publika czuła bluesa.
reklama

W sobotę, 21 października 2023 w sali wdowiskowej Centrum Kultury i Biblioteki w Piaskach odbyła się piąta, jubileuszowa edycja festiwalu Blues nad Obrą. 

MNBand na rozgrzewkę

Najpierw publiczność rozgrzali bluesmani z projektu Marcina Nowaka, MNBand. Wraz z lokalnym muzykiem na scenie pojawił się nowy skład zespołu:  Julia Kozłowska Jarek Maćkowiak, Damian Zyber i Tomas Diaz. Świetnie zgrani, bawiący się swoimi dźwiękami jak i aranżacjami wielkich przebojów m.in. Tiny Turner, zapewnili licznie zgromadzonym widzom dobrą zabawę.

reklama

- Bardzo się cieszymy, że tylu was przyszło - mówił po koncercie M. Nowak, współtwórca festiwalu. - Bez publiczności nie ma bluesa, pamiętam to granie "na żywo" na telefon w pandemii ... straszne to było. Blues ma swoje stałe miejsce w Piaskach, co roku zapraszamy kolejne gwiazdy, jest dobrze. Chciałbym także podziękować lokalnym mediom [ukłon w stronę dziennikarki], które rozpropagowały imprezę.

Fightersi bisowali trzy razy

Potem na scenę wkroczyli i długo z niej nie schodzili Blues Fighters z Poznania. Znany ze wspólnego projektu z Marcinem Nowakiem, Chuc Frazier wraz ze swoimi kolegami, Robertem Fraską na basie, Wojciechem Kubiakiem na drugiej gitarze oraz Dariuszem Nowickim na perkusji, coraz bardziej podkręcali tempo, przeplatając spokojne ballady wręcz rockowymi wstawkami.

reklama

Wspólna płyta Ch. Fraziera I M. Nowaka

Początkowo poznańscy muzycy chcieli zakończyć występ premierowym wykonaniem "Life is gold" z drugiej, nagrywanej właśnie płyty zespołu, ale publika nie pozwoliła im zejść ze sceny przez kolejne trzy numery.

- Piaski, dziękuję wam, było super, super, do zobaczenia - wyraźnie wzruszony Chuc Frazier żegnał się z widzami, długo wymieniając uściski z Marcinem, na którego zaproszenie przyjechali ze stolicy Wielkopolski.

 

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama