reklama
reklama

Trzecia edycja gostyńskiego festiwalu Kryminalny Magiel najbardziej udana. Dwa dni z kryminałem w Gostyniu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura - W porównaniu z dwoma wcześniejszymi edycjami festiwalu Kryminalny Magiel, tegoroczna trzecia edycja jest najlepsza, zarówno jeśli chodzi o wartość merytoryczną, a także jakość organizacyjną, a przede wszystkim o frekwencję - w ten sposób Przemysław Pawlak, dyrektor biblioteki publicznej w Gostyniu, podsumował Gostyński Festiwal Kryminału Retro Kryminalny Magiel.
reklama

Kryminalny Magiel dla dzieci - detektywistyczne zagadki

Trzecia edycja wydarzenia zaplanowana została na 2 dni. W piątkowe przedpołudnie (3 czerwca) park miejski w Gostyniu odwiedziły dzieci. To tam zaczął się festiwal kryminalny. 

- Rozpoczęliśmy festiwal od zajęć z Beatą Witoń z poznańskiego wydawnictwa Zakamarki. Dotyczyło to zagadki Lassie i Maja, bohaterów książek detektywistycznych dla dzieci. Najpierw dzieci wysłuchały krótkich zagadek i anegdot kryminalnych, później musiały szukać poszczególnych elementów w parku miejskim - wyjaśniała Paulina Skrzypczak. Jedna grupa uczestników przyszła ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Gostyniu, druga to przedszkolaki z gostyńskiej „jedynki”. W sumie w zajęciach wzięło udział około 60 dzieci, które dobrze się bawiły.

W GOK Hutnik dla grup szkolnych przygotowano spotkanie z Renatą Piątkowską. Jest to pisarka książek detektywistycznych dla dzieci. Udział wzięły 3 klasy szkół podstawowych.

- Bardzo nas cieszy, że w porannych zajęciach dopisały grupy dziecięce. Jesteśmy zadowoleni, że zaproszeni goście - „gwoździe” programu - czyli Michał Fajbusiewicz (twórca telewizyjnego Magazynu Kryminalnego 997 - przyp. red.), Ryszard Ćwirlej (dziennikarz, autor powieści kryminalnych retro m.in. osadzonych w Poznaniu z lat 80. - przyp. red.) i Vincent Biktor Sewrski (pisarz, funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa - przyp. red.) również zgromadzili publiczność. Odbyły się ciekawe spotkania, zadawano najróżniejsze pytania, a goście sprostali czasami nawet trudnym pytaniom - powiedział nam Przemysław Pawlak., podsumowując kryminalny festiwal.

Na gostyńskim rynku otwarto wystawę pt. „Kryminalny Gostyń”, na której znalazły się najciekawsze wydarzenia z 1913 roku oraz z lat 1936-1939. To kontynuacja ekspozycji, która była prezentowana na rynku dwa lata temu - o wystawie, którą w sercu miasta można oglądać do końca sierpnia CZYTAJ TUTAJ.

Zadowoleni z frekwencji i udziału gości w Kryminalnym Maglu 

W GOK Hutnik dla grup szkolnych przygotowano spotkanie z Renatą Piątkowską. Jest to pisarka książek detektywistycznych dla dzieci. Udział wzięły 3 klasy szkół podstawowych. Pierwszy dzień festiwalu zakończyły spotkania autorskie

- Bardzo nas cieszy, że w porannych zajęciach dopisały grupy dziecięce. Jesteśmy zadowoleni, że zaproszeni goście - „gwoździe” programu - czyli Michał Fajbusiewicz (twórca telewizyjnego Magazynu Kryminalnego 997 - przyp. red.), Ryszard Ćwirlej (dziennikarz, autor powieści kryminalnych retro m.in. osadzonych w Poznaniu z lat 80. - przyp. red.) i Vincent Viktor Sewrski (pisarz, funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa - przyp. red.) również zgromadzili publiczność. Odbyły się ciekawe spotkania, zadawano najróżniejsze pytania, a goście sprostali czasami nawet trudnym pytaniom - mówił Przemysław Pawlak.

Spotkania autorskie autorów kryminałów retro w Gostyniu, panel dyskusyjny

Drugi dzień festiwalu rozpoczął się promocją II części komiksu „Kotek i kot”, stworzonego w pracowni  komiksowej biblioteki miejskiej w Gostyniu. Rysowniczką jest między innymi Laura Fornalik.

Odbyło się też spotkanie z popularyzatorem historii, różnych intryg, spraw obyczajowych z przeszłości Sławomirem Koprem. Jest to autor 70 książek, które rozeszły się w nakładzie miliona egzemplarzy. 

Przygotowano panel dyskusyjny z udziałem pisarzy Grzegorza Skorupskiego z Gostynia, Tomasza Duszyńskiego związanego z ziemią kłodzką oraz Roberta Ziółkowskiego z Jarocina. Dyskusja dotyczyła perspektywy lokalnej i regionalnej w powieściach retrokryminalnych. Organizatorzy połączyli się też z powieściopisarką amerykańską, polskiego pochodzenia P.K. Adams. Rozmawiano o kryminałach historycznych osadzonych w głębokiej przeszłości - w XVI w.

Podczas gali podsumowującej festiwal kryminału retro rozstrzygnięto konkurs na najlepszą powieść kryminalną 2021 r., po czym nastąpiło wręczenie nagród Kryminalnego Magla. Festiwal zakończono projekcją pierwszego gostyńskiego pełnometrażowego filmu - typowo fabularnego kryminału. - Powstały już wcześniej różne gostyńskie produkcje filmowe, ale najczęściej były to dzieła dokumentalne, paradokumentalne, charytatywne, promocyjne. „Omerta” to pierwszy typowo fabularny film. Adrian Przewoźny jest jego scenarzystą, reżyserem, obsługiwał plan, kamery, był operatorem, nagrywał, obsługiwał kamery - wyjaśniał Przemysław Pawlak. 

Podczas wywiadu z Adrianem Przewoźnym, usłyszeliśmy o realizacji filmu, o pracy na planie kryminału pt. „Omerta” piszemy TUTAJ.

W recenzjach docenili grę aktorską Agnieszki Furman

Organizatorzy pochwalili się, że zanim odbyła się premiera filmu pt. „Omerta” do twórców dotarły pierwsze recenzje od osób, które już zdążyły obejrzeć fabularne dzieło, także od pisarzy kryminalnych. Docenili świetną amatorską grę aktorską Agnieszki Furman. Pozostali aktorzy to m.in. dyrektorzy instytucji kulturalnych w powiecie gostyńskim: Tomasz Barton - dyrektor GOK Hutnik, Sebastian Nowak - szef ośrodka kultury w Piaskach oraz Przemysław Pawlak, dyrektor biblioteki miejskiej w Gostyniu.

- Teraz można docenić to, że Gostyń miał tradycję prowadzenia amatorskich grup teatralnych w ośrodku kultury. To bardzo się przydało. Oprócz tego wielu gostynian uczestniczy w pokazach różnych grup rekonstrukcji historycznych. Weszliśmy na plan filmowy jako amatorzy, ale obyci z kamerami czy z planem filmowym - powiedział Przemysław Pawlak.

Aktorzy - dyrektorzy z Gostynia nieźle się bawili

Występujący w filmie Sebastian Nowak prowadził przez wiele lat grupę teatralną, Agnieszka Furman która w wielu filmach już wystąpiła, też uczestniczyła w tych zajęciach, Tomek Barton, Przemysław Pawlak brali udział w wielu rekonstrukcjach historycznych, podobnie jak Adam Kajczyk. 

Aktorzy amatorzy do pracy podeszli bez stresu, mało tego - dobrze się bawili podczas kręcenia scen do filmu.

- Wszyscy gdzieś trochę liznęli tego amatorskiego planu filmowego czy teatralnego. Mieliśmy z pracy do Omerty wielką frajdę, a dzięki tym wcześniejszym doświadczeniom było nam łatwiej - przyznał Przemysław Pawlak.

Organizatorzy wydarzenia przyznali, że tegoroczna edycja pozwoliła przygotować również inne atrakcje wokół głównych punktów programowych. Po pandemii mogli w pełni zadziałać - przed GOK Hutnik i w okolicy gostyńskiego kina pokazywano samochody retro z Muzeum Jana i Macieja Pedów. Przy samym wejściu do kina stało zabytkowe auto, które wykorzystane zostało w filmie. Dzięki KPP w Gostyniu i szkole policyjnej w Pile odbyły się warsztaty z technikiem kryminalistycznym.

- One cieszyły się dużym zainteresowaniem: każdy mógł zobaczyć, jaką techniką pobierane są odciski palców, jak działają „kryminalni” na miejscu zbrodni. Wykorzystalismy gry kryminalne, można było narysować komiks - mówiła Paulina Skrzypczak, koordynatorka przygotowań do „Kryminalnego magla” z gostyńskiej biblioteki. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama