Łatwy początek - doniczka z MGOK Borek Wlkp.
Podczas festynu z okazji Dni Borku rozwiązano konkurs „Kwietniczki z doniczki” przygotowany przez Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury w Borku Wlkp. Początki były łatwe: w kwietniu należało zgłosić się do MGOK po doniczkę, a następnie uruchomić wyobraźnię. Doniczkę mógł otrzymać każdy, gdyż był to otwarty konkurs, adresowany do mieszkańców boreckiej gminy - osób prywatnych, ale też do organizacji i instytucji bądź grup formalnych i nieformalnych. Interpretacja tematu była zależna od fantazji oraz inwencji twórczych uczestników. Najważniejszym warunkiem było stworzenie kwietnika na bazie doniczki, którą zapewnił organizator (MGOK Team Borek otrzymał doniczki w recyklingu od zaprzyjaźnionego centrum ogrodniczego).
Niepowtarzalny i oryginalny - taki miał być kwietnik
Kwietnik musiał być niepowtarzalny, oryginalnie i pomysłowo udekorowany, „jedyny w swoim rodzaju”. Po prostu taki, którego uczestnicy konkursu nie powstydziliby się ustawić na balkonie czy w swoim ogrodzie. Do dekoracji można, a nawet trzeba było wykorzystać elementy recyklingowe: stare zabawki, zużyte opony, skrzynki po owocach, drewniane palety, garnki, butelki, beczki, stare rowery, rynny, drabiny, wiadra, koszyki. Uczestnicy z pewnością nie mieli problemów ze zdobyciem tego rodzaju mteriałów - jest tego mnóstwo dookoła.
Kwietniki stanowiły ciekawy element scenografii
Podczas obchodów Dni Borku, które w tym roku przypadły 9 czerwca 2023 r., na placu targowym pod sceną przygotowano strefę konkursową - specjalne miejsce na wystawę artystycznych dzieł. To tam pojawiły się kolorowe, oryginalne, kwieciste i estetyczne prace, które stanowiły ciekawy element scenografii imprezowej. W tej grupie były najróżniejsze dzieła: ukwiecona szafa, studnia, filiżanka, dziewczyna z kwiatami, drewniana paleta z koniem z plastikowych doniczek, dziewczyny z kwiatami - w kapeluszu jadna, z warkoczami druga i trzecia... Na brak wyobraźni uczestników konkursu organizatorzy nie mogli narzekać.
- Poziom kreatywności mieszkańców gminy Borek po raz kolejny przerósł nasze oczekiwania. Kwietniczki są przepiękne, bardzo różnorodne. A takie coś lubimy podwójnie - powiedziała Justyna Chojnacka przed ogłoszeniem wyników.
Burzliwe obrady jury konkursu "Kwietniczki z doniczki"
W sumie na konkurs przyniesiono 33 prace. To sporo, co ucieszyło organizatorów.Po burzliwych dyskusjach komisja konkursowa, której przewodniczyła Edyta Dopierała, doszła do kompromisowego rozstrzygnięcia konkursu "Kwietniczki z doniczki".
- Każda praca jest inna, każda jest piękna. Kiedy trzeba było wybrać tę „naj” było rzeczywiście trudno. Każda z pań wchodzących w skład jury miała swojego faworyta. W końcu wypracowałyśmy wspólne rozwiązanie - powiedziała Edyta Dopierała, przewodnicząca jury, o pracy komisji. - Zwracałyśmy uwagę na kreatywność, estetykę wykonania pracy, ilość użytych i przerobionych elementów recyklingowych, ale też kreatywność i wkład pracy - uzupełniła.
Jak się dowiedzieliśmy, co do pierwszego miejsca nie było wątpliwości i członkinie jury były zgodne - kwietnik w formie studni od razu rzucił im się w oczy - był najbardziej okazały, ale nie tylko pod względem rozmirów. Widać było ogrom pracy włożonej w wykonanie tego dzieła, a także dużą liczbę wykorzystanych materiałów recyklingowych.
Zaangażowani rodzice to duży plus
To dzieło uczniów kl. III C Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Borku Wlkp. Na pomysł, by z doniczki powstał kwietnik w formie starej studni wpadła wychowawczyni - Magdalena Lisiecka. Jednak, gdyby nie zaangażowanie uczniow i ich rodziców, z pewnością skończyłoby się na "kwietnikowej wizji".
- Z rodzicami w sumie spotkaliśmy się dwukrotnie - zdradziła szczegóły pracy nad projektem Magdalena Lisiecka, podkreślając ich duże zaangażowanie. - Piękne dzieło udało nam się wykonać dzięki temu, że rodzice razem ze mną pracowali też w domach, odrabiali „zadania domowe”, wykonując osobno poszczególne elementy.
Nauczycielka przyznała, że wykonanie kwietnika w formie studni pochłonęło dużo czasu i pracy. Najwięcej trudności sprawiły drobne elementy ozdobne wykonane ze zużytych materiałów - chociażby pszczółki, biedronki czy motyle z puszek. Grupa napracowała się również przy zrobieniu dachu studni - na drewnianych płytach przyklejano pomalowane kawałki plastikowych butelek, a na nich - kwiatki z imionami uczniów z klasy.
- To było najtrudniejsze, ciągle nam coś odpadało - przyznaje przedstawicielka braci uczniowskiej, która nie ukrywała, że jest dumna z nagrody.
Po ocenie jury, kiedy można było konkurs uznać za zakończony, kwietniki wróciły do wykonawców.
WYNIKI pod obrazkiem
Wyniki konkursu "Kwietniczki z doniczki"
- I miejsce kl. IIIc ZSP w Borku Wlkp. - studnia (2 na zdj.) - nagroda 300 zł
- II miejsce Marta Frąckowiak - drewniany kwietnik (45 na zdj.) - nagroda 200 zł
- III miejsce KGW Skokówko - dziewczyna z warkoczem, w dżinsach, z wałkami na głowie (39 na zdj.) - nagroda 100 zł
- Sołectwo Bruczków
- grupa "Pszczółki" z przedszkola w Karolewie
- Mariola Nowakowska
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.