reklama

Starosta zachęca "niewierzących" do pracy w DPS-ach z koronawirusem

Opublikowano:
Autor:

Starosta zachęca "niewierzących" do pracy w DPS-ach z koronawirusem  - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Co? Większych bzdur nie słyszeliście? Ale ten tytuł to nie „ściema” czy „korona-ściema”. Wczoraj na swoim fanpage’u gostyński starosta Robert Marcinkowski publicznie zaprosił do domów pomocy, w których pojawił się Covid-19 osoby niewierzące, że koronawirus istnieje - te, które zaprzeczają wszelkim informacjom na ten temat i twierdzą, że Covid-19 to teoria spiskowa.

Zaproszone do pracy przy chorych na Covid 19 pensjonariuszach mogą czuć się również osoby, krytykujące dziennikarzy, które wręcz nazywają ich kłamcami tylko dlatego, że przekazują informacje o sytuacji związanej z koronawirusem w naszym powiecie, województwie czy kraju. Przecież media wprowadzają zamęt, a dziennikarze wszystkich straszą - tak twierdzą hejtujący koronawirusowe wieści.

- Ludzie mają już dość tego ściemo wirusa, a wy nadal nam to wciskacie, straszycie, ludzie się budzą a wy tracicie na wiarygodności - komentują internauci z grupy niewierzących w Covid-19.

Ich zdaniem wszyscy (starosta, pracownicy słuzby publicznej, dziennikarze i inne osoby), którzy próbują przypominać o obowiązujących obostrzeniach, zapobiegać rozprzestrzenianiu się koronawirusa i dbać o bezpieczeństwo mieszkańców mają świra!

Oto kilka ostatnich opinii:

Jony: - O jakiej pandemii wy mówicie -choroby serca ,nowotwory to jest pandemia 21 wieku. Otwórzcie oczy ludzie .Pozdrawiam wszystkich normalnie funkcjonujących ludzi.
Polako: - Czy Wy ludzie macie swój rozum??? Chyba nie, chodźcie do pracy, na spacery? Rozumiem, że codziennie mijacie stosy trupów na ulicy bo pandemia niby... A dziennie umiera 1200 Polaków na Raka, zawały serca itd. Odbierają nam wolność a Wy nic sracie w gacie... Nasi dziadkowie przywracają się w grobach, walczyli na wojnach oddawali życie za wolność dla nas a Wy co ???!!!
Krzysztof: - Większej ściemy nie słyszałem, lekarze som przekupieni i dlatego tak jest ze wszyscy majom świrus bo innych chorub już niema. *

A teraz do rzeczy. - Pojawienie się ogniska koronawirusa w DPS w Rogowie jest najpoważniejszą sytuacją od początku epidemii na terenie powiatu gostyńskiego - informuje Robert Marcinkowski, który - po kilkutygodniowej przerwie - wystąpił na swoim fanpage’u.

Poważna sytuacja, odpowiedzialne podejście

Sytuacja w powiecie gostyńskim stała się poważna pod względem rozszerzania się epidemii Sars-Cov-2. Dziś okazało się, że koronawirus panoszy się w DPS Chumiętki, pojawił się też w gostyńskim szpitalu. Samorząd terytorialny w kwestii zarządzania kryzysowego musi podejść do tematu profesjonalnie. I, po pierwsze - stosować się do obowiązujących przepisów - A po drugie robić wszystko, aby chronić życie, zdrowie i bezpieczeństwo naszych mieszkańców - mówi starosta gostyński.

Opierając się na własnych wrażeniach i odczuciach stwierdza, że po kilku miesiącach epidemii mieszkańcy się z nią oswoili. - Nauczyliśmy się żyć w tym trudnym, ale także ciekawym czasie - zauważa.

Skrajne opinie

Starosta Marcinkowski nawiązuje również do opinii i sygnałów na temat epidemii, które do niego docierają.

- Mają zupełnie skrajny charakter. Z jednej strony widać strach, przerażenie, a z drugiej widać wręcz prześmiewcze podejście do tematu, czy lekceważenie samej epidemii. Są osoby, które twierdzą, że to przecież spisek, że koronawirus to ściema, nie ma żadnej epidemii, a wszyscy nas straszą - mówi Robert Marcinkowski,

Jako szef samorządu powiatowego, zarządzającego 4 domami pomocy społecznej, od kilku dni obserwuje sytuację w DPS w Rogowie, a od wczoraj w DPS w Chumiętkach. Placówki zachowują ciagłość frtunkcjonowania, ale pracują w modelu rotacyjnym - miejsce pracy personelu jest jednocześnie miejscem ich zakwaterowania.

- Pracownicy i podopieczni funkcjonują w naprawdę bardzo trudnych warunkach. Chcę publicznie wyrazić słowa podziękowania i uznania dla ich niezwykle trudnej służby, ich profesjonalizmu dla nie tylko służbowego ale przede wszystkim ludzkiego podejścia do podopiecznych - mówi starosta, zapewniając, że ma bieżące relacje, wie jak wygląda sytuacja w placówkach, w jakim stanie są podopieczni.

Zaproszenie dla niedowiarków

- Jeśli ktoś mówi dziś publicznie, że koronawirus to ściema, to zapraszam, aby choć kilka godzin spędzić w DPS, aby zaobserwować warunki pracy i warunki funkcjonowania - zachęca Robert Marcinkowski.

Zastanawia się, w związku z opiniami „niedowiarków”, czy gdyby koronawirus był ściemą, to 35 mieszkanek DPS w Rogowie trafiłoby do szpitala specjalistycznego przy ul. Szwajcarskiej w Poznaniu?

- Nie. To są przypadki, które zostały zdiagnozowane przez odpowiednie służby medyczne. To są przypadki, które wymagają opieki – nie wyimaginowane, ale wzięte z dnia codziennego. Mam informację od pani dyrektor. Słyszę o tym, jak te mieszkanki dostają objawy, temperaturę, jak mają problemy oddechowe. To wszystko sprawia, że nie możemy z punktu widzenia samorządu powiatowego bagatelizować tego typu rzeczy i nie możemy budować narracji w oparciu o to, że koronawirus jest ściemą - argumentuje starosta.

Zarząd powiatu gostyńskiego podjął zdecydowane, niezwłoczne działania, zdecydował o przekazaniu dodatkowych środków z budżetu na wykonanie testów wśród wszystkich mieszkańców i pracowników placówki.

- Takie działania są uzasadnione troską o zdrowie i bezpieczeństwo naszych mieszkańców i mogą przede wszystkim przyczynić się do powstrzymania rozpowszechniania się epidemii. Robimy to mając na uwadze interes społeczny, dobro publiczne, ale przede wszystkim zdrowie i życie naszych podopiecznych - zapewnia włodarz powiatu.

*pisownia oryginalna

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE