Jak zawsze przed świątecznym okresem, a po kiermaszu współorganizowanym ze Stowarzyszeniem ,,Ziołowieś” Pępowo, Gminny Ośrodek Kultury zorganizował warsztaty rękodzieła.
W piątek sala wypełniła się 70 osobami chętnymi do pracy. Tym razem, zamiast suszarek, uczestnicy zostali poproszeni o przyniesienie pistoletów na ciepły klej oraz dużych nożyczek. Warsztaty poprowadziła Monika Rolnik w asyście swojej córki Oli. Miłośnicy rękodzieła zostali poproszeni o wykonanie dwóch prac: koszyczka z zielonego filcu oraz mydełka ze wzorem w formie decoupage’u.
- Dla osób, które pojawiły się na zajęciach pierwszy raz, była to zdecydowanie wspaniała lekcja. Można było nauczyć się tworzyć dość proste, ale trwałe i niezwykle efektowne prace rękodzielnicze. Zróżnicowanie wiekowe było doprawdy duże: ze stworzeniem koszyczka i mydełka poradziły sobie i dzieci z klas podstawowych jak i panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku – mówią organizatorzy.
Zajęcia były bezpłatne, a wszyscy uczestnicy wykonane prace zabierali do domu.