W ciągu ostatnich lat mieszkańcy boreckiej gminy mogli się przekonać, że hasło „Kreatywne lato z M-GOK” to nie są puste słowa. Ekipa Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury w Borku Wlkp. zawsze wymyśli ciekawą ofertę zajęć.
Wakacyjny rozkład jazdy w ramach Kreatywnego Lata 2024 zainaugurowała Nocka w M-GOK, którą zorganizowano pod hasłem „Pociąg do gwiazd”.
W programie nie brakowało licznych atrakcji, a uczestnicy zostali zaproszeni do zabawy już po południu. Po godz. 15.00 wymknęli się z Borku do Brzostowa, gdzie czekały na nich "antyczne" pojazdy kolejowe.
Uczestnicy mieli okazję doświadczyć niezwykłej przejażdżki drezynami rowerowymi na trasie Brzostów Wlkp. – Góra – Łobzowiec. Jednym z punktów programu było zwiedzanie architektury kolejowej. Dzieci zostały gościnnie przyjęte przez Stowarzyszenie Szerokim Torem – Jarocińska Kolej Drezynowa.
Emocje były duże i - jak się okazało - przejażdżka drezyną była marzeniem niejednego dziecka! Sprawiła radość również opiekunom.
- Jeśli dodamy do tego możliwość obcowania z naturą i frajdę z pedałowania to wyśmienita zabawa gwarantowana. Gospodarze zadbali o słodki poczęstunek dla najmłodszych, było ognisko i wspólne pieczenie kiełbasek - relacjonuje Marta Hojak, instruktor M-GOK Borek Wlkp.
Jednak hasło imprezy inaugurującej letnie zajęcia w gminie brzmiało: „Pociąg do gwiazd - nocka w MGOK” (z naciskiem na drugą część w tytule).
- „Nocowanka” oznacza, że mamy do zagospodarowania cały wieczór z energiczną gromadką, dlatego M-GOK Team dla uczestników przedsięwzięcia przygotował liczne gry i zabawy ruchowe - uzupełnia Marta Hojak.
Na potrzeby „nocki” powstała instalacja artystyczna – kolorowy „Pociąg do gwiazd”, dzieciom zaoferowano gry wielkoformatowe oraz planszówki i bajki. Dzieci, a wraz z nimi instruktorzy, bawiły się tak długo, aż nogi odmówiły posłuszeństwa.
Późnym wieczorem sala zabaw zmieniła się w „kino na materacach” (zafundowano projekcję), a następnie w sypialnię. Czwartkowe popołudnie i wieczór były dla najmłodszych mieszkańców boreckiej gminy dużą frajdą. Nic dziwnego, że uczestnicy nocowania nie zasnęli od razu. Długo jeszcze gawędzili ze sobą i dzielili się wrażeniami z przeżytych atrakcji. Rankiem, po pobudce, zasiedli do wspólnego śniadania.
- Nocki w M-GOK stają się powoli tradycją, jest to wydarzenie, na które dzieci z utęsknieniem czekają - zapewnia Marta Hojak.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.