reklama
reklama

Pierwszy weekend XVI Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura Po brzegi ludźmi wypełniła się w miniony weekend Bazylika Świętogórska podczas dwóch pierwszych dni Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana (25 września - 2 października). Niektórzy z uczestników przyjechali z wielkich metropolii, aby posłuchać muzycznej uczty ponad batutą maestro Jerzego Maksymiuka, a w niedzielę multimedialnego koncertu organowego Józefa Skrzeka. - Jest klimatycznie, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. Jest odświętnie, to jest naprawdę święto muzyki w Gostyniu - oceniła swoje wrażenia z imprezy jedna ze słuchaczek.
reklama

W sobotni wieczór festiwal otworzył koncert pamięci zmarłych artystów i kompozytorów związanych ze Świętą Górą „Niedokończone dzieła mistrzów” poświęcony m.in. wykonawcom, którzy niedawno gościli w murach świętogórskiej bazyliki: Stefanowi Stuligroszowi, Ryszardowi Perycie czy Bogusławowi Tabace.

- Święta Góra to miejsce szczególne, które przyciąga szczególnych muzyków - mówi na start XVI edycji imprezy Wojciech Czemplik, dyrektor artystyczny Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana. 

Zgodnie z zapowiedziami widzowie usłyszeli dzieła dwóch artystów o podobnych losach: bo w końcu i „polski Mozart” Józef Zeidler i jego urodzony w Salzburgu „imiennik” zmarli przedwcześnie niedokończywszy swoich mszy żałobnych. Requiem Mozarta i Requiem Zeidlera wykonano po raz pierwszy jedno po drugim, właśnie jako „pretekst do przypomnienia i uczczenia pamięci o ludziach związanych z muzyką świętogórską, kompozytorach, kopistach, dyrygentach”.

Pod batutą maestro Jerzego Maksymiuka zagrała Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Kaliskiej, a zaśpiewał Poznański Chór Chłopięcy oraz soliści Marzena Michałowska (sopran), Anna Bernacka (mezzosopran), Tomasz Krzysica (teno), Jarosław Bręk (bas).

- Już od kilku lat miałam plan, żeby przyjechać, ale zawsze było nie po drodze - teraz w końcu się udało. Przyjechaliśmy specjalnie z Poznania na Festiwal Musica Sacromontana z 4-letnim dzieckiem, mimo późnej pory, żeby posłuchało wspaniałej muzyki. Znam kilku wykonawców, miałam z nimi warsztaty ponieważ są związani z życiem muzycznym Poznania i miałam okazję osobiście ich poznać. Być może córka będzie śpiewała w poznańskich „Skowronkach”, więc przyuczamy się, oswajamy - mówiła pani Marta.

Festiwal Musica Sacromontana zachwycił ją nie tylko jako osobę lubującą się w muzyce oratoryjnej, ale ogólnie jako „bardzo fajne widowisko”.

- Widać, że organizatorzy przyłożyli się do całości, nie tylko przygotowali wszystko od strony muzycznej, która jest fantastyczna, ale też do wyglądu całości - dodała melomanka.

W przyszły weekend (2 i 3 października) kolejne spotkanie z muzyką oratoryjną na Świętej Górze - program zobacz TUTAJ.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama