Gostyńska radna Elżbieta Śląska na sesji, która odbyła się pod koniec lipca złożyła wniosek, aby gmina Gstyń zamontowała dystrybutory na woreczki dla psich odchodów dodatkowo na osiedlach w mieście, a także na terenach wiejskich. Co na to gmina?
Nie zgodziła się. Wydział gospodarki komunalnej gostyńskiego magistratu poinformował, że tego typu urządzenia montowane są w Gostyniu, na terenach należących do gminy. Chodzi o miejsca w centrum miasta, parki, tereny rekreacyjne oraz wzdłuż ciągów komunikacyjnych. – Z uwagi na duże koszty utrzymania takich dystrybutorów nie są one instalowane na terenach wiejskich, gdzie najczęściej jest zabudowa rozproszona i właściciele nieruchomości mają możliwość wypuszczania psów na własnym terenie – poinformowała Marzena Paluszkiewicz, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej. Zakup 1 dystrybutora trzeba wydać 1500 zł. Rocznie na zakup woreczków gmina wydatkuje 10 000 zł.