reklama

Muzyka „niesie”, a kroczki same „wchodzą w nogi”

Opublikowano:
Autor:

Muzyka „niesie”, a kroczki same „wchodzą w nogi” - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Kultura

Program Fit Dance Show zrobił dużą furorę podczas tegorocznych Dni Borku. Działo się, kiedy na scenę odważnie wyszło 10 mieszkanek boreckiej gminy i zatańczyło zumbę oraz choreografię do latynoskich rytmów. Po pokazie każda otrzymała mnóstwo sygnałów od publiczności, że występ się bardzo podobał. Były słowa gratulacji oraz deklaracje w stylu: "ja też tak chcę i w przyszłym roku dołączam do was!”.

Grupa Fit Dance Show trenowała już od marca, pod okiem dyrektor boreckiego ośrodka kultury Justyny Chojnackiej. Na próbach pojawiły się kobiety lubiące aktywność fizyczną od lat 18 do 50. Na treningi poświęciły sporo czasu. Zbierały się wieczorami. Próby trwały nawet po 2,5 godziny. W tygodniu przypadającym przed "godziną zero", spotykały się prawie codziennie. - Bardzo doceniam ich zaangażowanie i poświęcony czas. Są to przecież kobiety, które zawodowo pracują, wychowują dzieci, prowadzą dom, uczą się, mają liczne inne zobowiązania. Każda z nas musiała wykazać się zmysłem organizacyjnym i logistycznym, by zdążyć na próby i po całym dniu pracy zawodowej i etacie "pracy domowej" wykrzesać jeszcze z siebie moc i energię na wyczerpujące taneczne szaleństwa na parkiecie - podkreśla dyrektor MGOK w Borku.

Do grupy mógł przystąpić każdy. Nie były potrzebne szczególne umiejętności. Choreografie były ułożone tak, by każda z pań w tych układach wyglądała pięknie, bez szczególnego zapamiętywania kroków. - Muzyka latino „niesie”, a kroczki same „wchodzą w nogi”. Zawsze też podkreślam, iż liczy się dobra zabawa, fakt zrobienia czegoś dla siebie samej, nowe doświadczenie, wyraz artystyczny i przekazanie radości z tańca. I to się dzieje - przekonuje Justyna Chojnacka. W przypadku aktywnych pań z Borku wystarczyły chęci, dystans do siebie samej i - nie ma co kryć - trochę odwagi. Uczestniczki zajęć zdawały sobie sprawę, że taniec będzie prezentowany przez publicznością podczas święta miasta. - To doskonała okazja do promowania szerszej publiczności lokalnego potencjału czy prezentowania pasji mieszkańców - mówi instruktorka z Borku. - A najgłośniejsze brawa zawsze biją nasze rodziny, najbliżsi występujących i to jest największa radość, powód do dumy i motywacja - dodaje.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE