Reklama lokalna
reklama

Musica Sacromontana 2024. Spanish Night i "polski Mozart" przełożony na gitarę

Opublikowano:
Autor:

Musica Sacromontana 2024. Spanish Night i "polski Mozart" przełożony na gitarę - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
36
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
KulturaUtwory hiszpańskich mistrzów: Francisco Tarregi, Manuela De Falla, Isaaca Albenitza oraz pierwsze opracowanie na gitarę dobrze znanej pieśni Józefa Zeidlera "Pastorella, Modlitwa o deszcz" wybrzmiały m.in. podczas "Spanish Night" - trzeciego koncertu podczas tegorocznej XIX edycji Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana. W sobotę, 5 października 2024 roku na scenie w Bazylice Świętogórskiej pojawił się uważany za jednego z najwybitniejszych i najbardziej charyzmatycznych gitarzystów klasycznych, Krzysztof Meisenger, który wraz z multiperkusjonostką Patrycją Beatley oraz zespołem „Poland baROCK” "wyprowadził" publiczność na "hiszpańskie ulice". Koncert w ramach Festiwalu dedykowany był Fundacji Zakłady Kórnickie z okazji 100-lecia śmierci hrabiego Władysława Zamoyskiego.
reklama

Festiwal Musica Sacromontana 2024. "Hiszpańska noc" na początek

Artyści przywitali publiczność utworem Manuela De Falli "Taniec hiszpański" z opery "Krótkie życie" tegoż kompozytora. Później zabrzmiał jeden z najsłynniejszych utworów hiszpańskich nieznanego autora "Romans de amore" oraz "Taniec młynarza" z baletu "Trójgraniasty kapelusz" ponownie Manuela De Falli.

W repertuarze znalazły się także utwory m.in. najwspanialszego gitarzysty z Półwyspu Iberyjskiego Francisco Tarregi, w tym etiudę "Wspomnienia z Alhambry" oraz pochodzące z katalońskiego Camprodon kompozytora i pianisty Isaaca Albéniza, który wypromował muzykę hiszpańską na całym świecie.

Zebrani usłyszeli także piękną aranżację katalońskiej pieśni ludowej na gitarę klasyczną „El Noi De La Mare” Miguela Llobeta oraz już niehiszpańską "Pawana dla zmarłej infantki" Maurice’a Ravela. 

reklama

Festiwal Musica Sacromontana 2024. Józef Zeidler, jakiego jeszcze nie słyszano

Trzeci z koncertów tegorocznego Festiwalu był poszerzenie świętogórskich odkryć muzycznych o nowe aranżacje dzieł Józefa Zeidlera. Krzysztof Meisenger wraz z „Poland baROCK” wykonał pierwsze opracowanie na gitarę utworu „polskiego Mozarta”. 

- On na gitarę nie napisał nic. Wieć kiedy pan Wojciech Czemplik [dyrektor artystyczny Festiwalu Musica Sacromontana - przyp. red] przedzwonił do mnie z prośbą i pytaniem, czy mógłbym taki utwór przygotować i wykonać. Odpowiedziałem: "Jak najbardziej. Ale cóżby to miało być?". Padło kilka propozycji, jedną z nich była pastorałka Józefa Zeidlera zatytułowana "Modlitwa o deszcze". Powiedziałem, że bardzo mnie ten utwór zainteresował, nie znałem go wcześniej, tytuł nie zaintrygował. Więc poprosiłem o nagranie. (...) Tak też powstała "Modlitwa o deszcz", którą opracowałem w stylu drugiej części koncertu Luigi Boccheriniego - tłumaczył współpracujący z takimi gwiazdami muzyki klasycznej, jak Sumi Jo, Philharmonia Quartett Berlin czy orkiestra Academy of St. Martin in the Fields Krzysztof Meisenger.

reklama

- To była naprawdę uczta dla ducha. Niektórzy z nas płakali w trakcie tego koncertu - mówił jeden ze słuchaczy. 

KLIKNIJ ZDJĘCIE, żeby PRZECZYTAĆ ARTYKUŁ

reklama

 

 

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama