Alpaki witały uczestników Dnia Dziecka w Poniecu
W trakcie Dnia Dziecka w Poniecu jeszcze przed przekroczeniem bram Strzelnicy Bractwa Kurkowego na odwiedzających czekała zagroda ze zwierzętami. Co prawda gościła w nich para, o którą trudno na prawdziwym Dzikim Zachodzie, mianowicie alpak, ale parzystokopytne cieszyły się niesłabnącym zainteresowaniem dzieci karmiących je plastrami marchewki.Zaraz za bramą czekały kolejne atrakcje. W oczy rzucały się przede wszystkim dwa duże dmuchane zamki oblegane przez rzesze maluchów z rodzicami. Obok stał byczek rodeo, którego każdy próbował dosiąść oraz puszczano bańki mydlane.
Mali uczestnicy Dnia Dziecka mogli także przeczołgać się "najdłuższym tunelem na Dzikim Zachodzie" lub zrobić sobie zdjęcie na ściance, którą specjalnie na tę okazję wykonała sekcja plastyczna działająca przy Gminnym Centrum Kultury w Poniecu.
Ponadto w kowbojsko-indiańskim namiocie czekały warsztaty plastyczne, malowanie bladych twarzy oraz animacje i zabawy.
Podczas Dnia Dziecka w Poniecu można było sobie postrzelać
Bardzo rozwinięta na Dniu Dziecka była zabawa... z bronią. Bracia kurkowi przeprowadzali swój turniej strzelecki z broni pneumatycznej dla uczestników w każdym wieku.Natomiast kilkanaście metrów dalej można było postrzelać plastikowymi kulkami z broni ASG. Zarówno chłopcy, jaki i dziewczynki byli chętni, żeby choć przez chwilę poużywać repliki kałasznikowa czy RKM.
Zwycięzcy konkursu na Dzień Dziecka w Poniecu na najlepsze przebranie w klimatach Dzikiego Zachodu:
- miejsce - Stasiu Szymański
- miejsce - Nadia Herbt
- miejsce - Igor Żmuda
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.