Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło w ostatnich dniach wyniki akcji „Wybierzmy wspólnie lektury najmłodszym uczniom”. W trakcie trwania inicjatywy, czyli od 27 listopada do 31 stycznia, każdy zainteresowany mógł wypełnić opublikowaną na stronie MEN ankietę. Chodziło w niej o wskazanie tytułów książek, które mogłyby stać się lekturami najmłodszych uczniów (szkół podstawowych). - To, co obecnie czytają uczniowie podstawówek, nie sprawdza się. Wybierane przez część nauczycieli książki nie rozbudzają ciekawości ucznia, opisują nieznaną dziecku rzeczywistość sprzed kilkudziesięciu lat. Efekt? Spadek czytelnictwa, zwłaszcza wśród młodzieży – czytamy na stronie ministerstwa. Powstała lista lektur, ma stać się „ściągawką” dla samorządów i dyrektorów szkół. Są to propozycje, którymi można się kierować przy wybieraniu tytułów, które z pewnością zaciekawią dzieci.
Propozycje książek, które mogłyby stać się lekturą w podstawówkach, wskazało prawie 12 tysięcy osób. Wszystkie te osoby zaproponowały w sumie 3777 tytułów. Najczęściej wskazywaną książką, była „Tosia i Pan Kudełko” Klaudyny Andrijewskiej.
1911 osób zaproponowało książkę Klaudyny Andrijewskiej „Tosia i Pan Kudełko”
1717 głosów oddano na „Psie Troski” Toma Justyniarskiego
1626 głosy uzyskała seria „Harry Potter” J.K.Rowling
Pozostałe książki z pierwszej dziesiątki:
„Dzieciaki świata” Martyny Wojciechowskiej (1098 głosów)
„Po co się złościć” Elżbiety Zubrzyckiej (879 głosów)
„Mikołajek” René Goscinny’ego (761 głosów)
„Dzieci z Bullerbyn” Astrid Lindgren (757 głosów)
„Słup soli” Elżbiety Zubrzyckiej (738 głosów)
„Powiedz komuś” również autorstwa Elżbiety Zubrzyckiej (733 głosy)
„Pamiętnik nastolatki” Beaty Andrzejczuk (691 głosów).
Co o tym sądzą nauczyciele z naszego powiatu? O tym czytaj w bieżącym wydaniu "Życia"!