Czy we ferie można się czegoś nauczyć? Oczywiście, że tak - z takiego założenia wyszły gmina Krobia i Stowarzyszenie Mercury współorganizując w ostatnią szkolną przerwę zimową dwa spotkania z astronomią. 31 stycznia i 5 lutego w Lokalnym Centrum Popularyzacji Nauki, Edukacji i Innowacji w Krobi odbyły się zajęcia astronomiczne.
- Dzieciaki poznawały Wszechświat, nasz „adres” w przestrzeni kosmicznej, planety Układu Słonecznego, a także podstawowe konstelacje gwiezdne i genezę ich nazw. Nie zabrakło też dyskusji o tzw. "płaskiej ziemi". Zajęcia pomogły zrozumieć trudne dla dzieci zagadnienia. Pojawiły się pytania o budowę Słońca, gazową naturę planet i gwiazd, a także pytania o to, dlaczego to właśnie na Ziemi jest życie i dlaczego Pluton nie jest już planetą? - tłumaczy Katarzyna Łabęda ze Stowarzyszenia Mercury, którego jednym z głównych założeń jest nauka poprzez zabawę.
Uczestnicy warsztatów budowali rakiety z balonów, tworzyli własne Układy Słoneczne, badali w ciemnościach gwiazdozbiory, które następnie przenosili na układy z pianek Marshallow, a także tworzyli własne lunety do obserwacji gwiazd.
Na końcu środowych zajęć uczestnicy spróbowali zamknąć kosmos w słoiku wykorzystując do tego watę, farby i brokat.
W zajęciach łącznie wzięło udział około 40 dzieci w wieku od 6-13 lat.
- Chciałybyśmy mieć takie lekcje w szkole - mówiły uczestniczące w warsztatach Daria i Andżelika.
Zobaczie również: na kogo dzieci mówią "rzucacz gazet", a na co "telefonik"