Pan Marian od zawsze marzył o egzotycznych ptakach. Dzięki wsparciu najbliższych spełnia swoje marzenia. - Zależy mi, aby rodzina podzielała moją pasję, żebym nie został z tym sam - mówi.
Marian Miedziński z Czeluścinka jest rolnikiem i posiada własne gospodarstwo. Od dzieciństwa zwierzęta nie są mu obce, a wraz z żoną i dziećmi miał dużo nietypowych zwierząt. Bażanty, kaczki ozdobne, przepiórki kalifornijskie i japońskie, gołąbki diamentowe, gołębie pocztowe, cukrówki czy kuropatwy to tylko niektóre osobniki, które gościły w jego gospodarstwie.
- W końcu przyszedł czas na coś bardziej egzotycznego - stwierdził pan Marian.
Po krótkich rozmowach z żoną zdecydowali się na zakup papużek.
Obecnie gospodarz posiada około 80 sztuk różnych gatunków papug. Znajdziemy u niego: papużki nierozłączki, świergotki, rozelle królewskie, mnichy nizinne, aleksandretty obrożne, barabandy oraz konury słoneczne. Niektóre papugi już jako pisklęta były u pana Mariana. Część z nich zakupił od profesjonalnych hodowców i na giełdzie w Miejskiej Górce, a inne wylęgają się u pasjonata.
- Małe papugi w pierwszych dniach życia się obrączkuje, żeby było wiadomo, ile później mają lat. Każdy rocznik ma inny kolor obrączki i dzięki temu możemy określić wiek ptaków- dodaje gospodarz.
Niestety każde hobby niesie ze sobą koszty, tym bardziej związane z hodowlą zwierząt. Przed ich zakupem trzeba długo się zastanowić, czy można pozwolić sobie na taki wydatek.
-Razem z żoną byliśmy świadomi, ile musimy wydać, aby mieć „to coś”, o czym marzymy. Koszt papugi zależy od gatunku oraz mutacji barwnej i wynosi od 50 zł za mniejsze osobniki do nawet 1.500 zł za te większe- dodaje hodowca.
Klaudia Lewandowska
Cały artykuł znajdziesz w bieżącym Życiu Gostynia.