Rząd podjął decyzję w tej sprawie po kilku tygodniach od tego, jak zaczęły się tematem interesować media. Od jutra na kilka dni cmentarze zostaną zamknięte. Jak określił premier Mateusz Morawiecki - rząd uznał, że „tradycja jest mniej ważna niż życie", gdyż spotkania na cmentarzu niosą ogromne ryzyko.
- Czekaliśmy z tą decyzją, ponieważ cały czas żyliśmy tą nadzieją, że ta liczba zachorowań będzie przynajmniej chociaż trochę malała. Ale ona dzisiaj jest znowu większa niż wczoraj, wczoraj była większa niż przedwczoraj. Nie chcemy prowadzić do zwiększenia ryzyka na skutek tego, że na cmentarzach, w środkach komunikacji publicznej, przed cmentarzami gromadzić się będą duże grupy osób - w ten sposób premier Mateusz Morawiecki uzasadniał podjęcie decyzji tuż przed Świętem Zmarłych.
Premier Morawiecki przyznał, że rządowy sztab kryzysowy analizował ten problem bardzo dokładnie. Podjęto decyzję, że zarówno dzień poprzedzający Wszystkich Świętych, 1 listopada, a także w Dzień Zaduszny (sobota, niedziela i poniedziałek) to będą dni, w których cmentarze będą zamknięte.
Szef rządu wystosował też apel do seniorów.
- Drodzy seniorzy, to wasze zdrowie i wasze życie jest najbardziej narażone. Dlatego dzisiaj nasz apel przyjmuje formę alarmu, instrukcji i mocnej dyspozycji, żeby seniorzy przez co najmniej dwa tygodnie seniorzy pozostali w domu - powiedział. - Proszę się powstrzymać od wyjazdów, również poza miasta. (...) Seniorzy musza pozostać w domu. Nie spotykac się z dziećmi, z młodzieżą. Od tego zalezy wasze życie - dodał Mateusz Morawiecki.
[AKTUALIZACJA godz. 16.50]
W związku z decyzją rządu o zamkniętych cmentarzach przez najbliższe trzy dni, zajdą też zmiany w kursowaniu bezpłatnych autobusów komunikacji miejsckiej. Gmina Gostyń wycofuje linię specjalną nr 18, która miała "robić petlę po mieście" 1 listopada od godz. 9.00 do 19.00.
