Wracamy do „afery mlecznej” w Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu, która jeszcze się nie zakończyła i zatacza coraz szersze kręgi. Śledztwo, które zaczęło się w połowie 2019 roku wciąż trwa.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, w porozumieniu z poznańską prokuraturą okręgową, w grudniu 2020 r. zatrzymali kolejne osoby, podejrzane o to, że mogły współuczestniczyć w tym oszustwie. Wszystkim postawiono identyczne zarzuty wyłudzenia i oszustw, popełnionych na szkodę spółdzielni (art. 286 KK).
Przypomnijmy - proceder polegał na rozcieńczaniu mleka wodą, zawyżaniu wskazań urządzeń pomiarowych i wyłudzaniu pieniędzy ze spółdzielni mleczarskiej. Te praktyki prowadziły również do oszukiwania rolników.
Dolewanie wody do mleka wody, montaż specjalnych urządzeń w cysternach, stało się sposobem na zawyżanie ilości mleka dostarczanego cysternami do „mleczarni”, a także na fałszowanie wskazań urządzeń pomiarowych i sztuczne zawyżanie ilości odbieranego mleka. W ten sposób wyłudzano pieniądze z zakładu.
- Spółdzielnia wypłacała rolnikom wyższe kwoty niż powinna, potem rolnicy dzielili się nimi z nieuczciwymi pracownikami spółdzielni - opisywał ustalenia śledczych Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu.
Według informacji zebranych przez policjantów podejrzani, powiązani w różnych konfiguracjach personalnych, mogli działać w ten sposób kilka lat. Straty wyrządzone spółdzielni mogą sięgnąć kilku milionów złotych.
Na początku grudnia, w ciągu trzech dni, zatrzymano kolejnych 12 osób związanych z oszustwem. Wśród nich było 4 rolników, którzy brali udział w procederze oraz 8 kierowców, którzy odbierali od nich mleko. Zatrzymani zostali przesłuchani.
- Wszystkim postawiono zarzuty wyłudzenia i oszustw, popełnionych na szkodę spółdzielni - identyczne jak w przypadku poprzednich zatrzymań. Po przesłuchaniach, po przedstawieniu im zarzutów osoby te zostały zwolnione. Nie było podstaw, aby jakąkolwiek z tych osób odprowadzać do aresztu - poinformował mł. insp. Andrzej Borowiak.
Z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu dowiedzieliśmy się, że większa część z zatrzymanych nie przyznaje się do postawionych zarzutów. Prokurator prowadzący sprawę zastosował wobec 12 osób wolnościowe środki w postaci zabezpieczenia mienia.
We wrześniu 2019 r. zostały przedstawione zarzuty pierwszym zatrzymanym. Dotychczas materiały dowodowe i zarzuty objęły łącznie blisko 40 osób. Większość podejrzanych w tej sprawie i dotychczas zatrzymanych przyznała się do oszustwa. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 10 lat więzienia.
Czy w tym przypadku mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą?
Jak kolejne zatrzymania komentują zarządzający Spółdzielnią Mleczarską w Gostyniu?
O tym w kolejnym numerze „Życia Gostynia”