Same oględziny zewnętrzne ciał, a także mieszkania nie dały śledczym odpowiedzi na to, co było bezpośrednią przyczyną zgonu osób, znalezionych wczoraj w mieszkaniu na osiedlu Konstytucji 3 Maja w Gostyniu. Powinna to wyjaśnić sekcja zwłok, która zostanie przeprowadzona jutro, w zakładzie medycyny sądowej w Poznaniu. O tragedii czytaj TUTAJ
- Podczas sekcji zabezpieczane są do badań zarówno płyny, krew na zawartość alkoholu i innych substancji, w tym substancji trujących, narkotyków, środków odurzających. Również do badań pobierane są wycinki narządów. Dopiero przeprowadzenie tych czynności i szczegółowych badań da odpowiedź, co było bezpośrednią przyczyną zgonu – mówiła prokurator Magdalena Mazur-Prus podczas konferencji prasowej, która odbyła się dzisiaj w KPP w Gostyniu. Komendant KPP w Gostyniu nadkom. Piotr Gorynia zapewniał, że była to typowa, polska, spokojna rodzina – bez konfliktów z prawem. - Nie prowadziliśmy wobec tej rodziny żadnych interwencji, nie było żadnych skarg – powiedział komendant Gostynia.
Zwłoki kobiety i dziecka znajdowały się w pokoju zamkniętym. Chłopczyk – Maks K. leżał w łóżeczku, mama – Katarzyna Ś. na kanapie narożnikowej. Zwłoki mężczyzny – Łukasza K. znajdowały się w innym pomieszczeniu – przymocowane do rur instalacji grzewczej, do ściany. Nic nie wskazywało na to, aby mieszkanie było plądrowane.
W mieszkaniu znaleziono też 2 listy pożegnalne. – To odręczny zapis paru zdań, nakreślonych najprawdopodobniej przez mężczyznę – wyjaśniała rzecznik prokuratury okręgowej w Poznaniu. Stwierdzono różnicę w rozkładzie zwłok. Biegła medycyny sądowej z Poznania, która pracowała na miejscu zdarzenia, po oględzinach stwierdziła, że kobieta nie żyje od co najmniej 4-5 dni, dziecko od 2-3 dni, a mężczyzna od około 2 dni. Najbardziej prawdopodobną hipotezę śmierci śledczy zakładają taką, że kobieta i dziecko zostali zamordowani. Sprawcą może być mężczyzna Łukasz K. – To wstępna hipoteza, przyjęta na podstawie czynności policjantów, wykonywanych przez prawie 24 godziny na miejscu zdarzenia. Nie tracimy z pola widzenia też innych przyczyn zgonu – podkreślała Magdalena Mazur-Prus. Nietypowe w tej sprawie jest to, że w całym mieszkaniu, wewnątrz urządzeń takich jak pralka, lodówka i zamrażarka znaleziono bardzo dużo już rozprzestrzenionej pianki montażowej.
Więcej w najbliższym wydaniu Życia Gostynia
