W poniedziałek gostyńscy policjanci pracowali na miejscu zderzenia samochodu osobowego i ciągnika rolniczego z przyczepą. W ocenie funkcjonariuszy przyczyną kolizji była brawura, złośliwość i brak kultury kierowcy (26 l.), który wyprzedził ciągnik, a następnie gwałtownie przed nim zahamował.
Działo się to około godziny 14.25 w miejscowości Szelejewo Drugie. Zderzyły się samochód Mazda 626 i ciągnik John Deere z przyczepą.
- Chwilę przed kolizją kierowca ciągnika rolniczego z przyczepą wyjechał z drogi podporządkowanej nie ustępując pierwszeństwa kierującemu mazdą. Mężczyzna w osobówce zawrócił, wyprzedził ciągnik i gwałtownie przed nim zahamował. Ten manewr spowodował kolizję, ponieważ kierowca ciągnika pomimo hamowania nie zdążył zatrzymać zestawu i uderzył w tył mazdy – wyjaśnia asp. sztab. Sebastian Myszkiewicz, rzecznik prasowy gostyńskiej policji.
Policjanci zatrzymali prawo jazdy kierowcy mazdy stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Sporządzili stosowną dokumentację, która wraz z wnioskiem o ukaranie trafi do miejscowego sądu. Tam zostanie podjęta decyzja o tym, czy mężczyzna zachowa uprawnienia do kierowania pojazdami.
Kierowca ciągnika rolniczego został ukarany mandatem karnym za nieustąpienie pierwszeństwa i nieusunięcie pojazdu z miejsca zdarzenia w którym nie było osób rannych. Kierowcy byli trzeźwi.
Czytaj także: Awanse i zmiany na stanowiskach w policji.