Kierowcy osobówki i ciągnika rolniczego zostali poszkodowani w zdarzeniu drogowym na drodze wojewódzkiej 434, między Krajewicami a Starą Krobią.
Do zdarzenia doszło po godz. 18.00. Poszkodowani trafili do szpitala. Droga jest zablokowana.
Więcej informacji wkrótce.
[AKTUALNOŚCI godz. 19.44]
Pojazdami podróżowali tylko kierowcy, bez osób towarzyszących. Pierwszej kwalifikowanej pomocy udzielili poszkodowanym strażacy z Gostynia, po przybyciu karetki pogotowia przekazali rannych służbom medycznym. O obrażeniach uczestników zdarzenia wiadomo tylko, że jeden z poszkodowanych ma uraz ręki, drugi uraz głowy. Zostali zabrani karetką do szpitala na badania.
Na miejscu cały czas pracują gostyńscy policjanci oraz strażacy z JRG w Gostyniu. Poruszający się od strony Krobi do Gostynia mogą dojechać przez Sikorzyn lub Starą Krobię i dalej Domachowo.
[AKTUALIZACJA godz. 20.02]
Do drogowej kraksy doszło na prostym odcinku szosy wojewódzkiej 434. Najprawdopodobniej pojazdy jechały w tym samym kierunku - z Gostynia do Krobi i zderzyły się podczas wyprzedzania. Siła uderzenia była bardzo silna, pojazdy znalazły się w przydrożnych rowach, po przeciwnych stroniach szosy. Na jezdni leżą części auta i ciągnika.
- Mamy skodę i ciągnik rolniczy zetor, z rozsiewaczem nawozu. Według naszych wstępnych ustaleń doszło do zderzenia tylnego - powiedział na miejscu sierżant sztab. Piotr Struczak z KPP w Gostyniu.- O obrażeniach ciężko powiedzieć obecnie cokolwiek. W jakim są stanie poszkodowani będziemy wiedzieli dopiero po przebadaniu przez lekarza - dodał funkcjonariusz.
Policja ustaliła, że kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
[AKTUALIZACJA godz. 21.33]
Wiadomo już, że zdarzenie zostało potraktowane jako kolizja. Kierowcy nie odnieśli tak poważnych obrażeń, że musieliby pozostać dłużej w szpitalu.