Policja zakończyła dziś akcję poszukiwania mieszkańca Piasków. Mężczyzna wrócił już do domu. Nic mu się nie stało. Po prostu - jak powiedział - zwiedzał kraj.
Piaskowianin odnalazł się dziś, w godzinach południowych. Rozpoznał go kierowca autobusu PKS, na trasie Gostyń - Poznań i powiadomił Komendę Powiatową Policji w Gostyniu. Zaraz po otrzymaniu zgłoszenia policjanci udali się na dworzec PKS w Gostyniu. Chcieli wiedzieć, dlaczego nagle zniknął.
69-letni mężczyzna stwierdził, że załatwiał prywatne sprawy i zwiedzał kraj. Miał prawo wyjechać, kiedy przyszła mu na to ochota, gdyż nie jest ubezwłasnowolniony. A ponieważ nigdy wcześniej nie znikał niespodziewanie z domu, bez uprzedzenia, sytuacja zaniepokoiła sąsiadów. I zgłosili zaginięcie na policję. Postąpili jak najbardziej prawidłowo.
Czytaj o pożarze domu jednorodzinnego w Gostyniu oraz o tonach darmowych jabłek, które w piątek zasypią Borek Wlkp.