Na ulicach Gostynia w sobotę, między godz. 18 a 19 można było zobaczyć ekipę rowerzystów, poruszających się na starodawnych dwukołowcach. W ramach Gostyńskiej Nocy Muzeów - Noc ze sportem, grupa GaSo przygotowała Paradę Zabytkowych Rowerów.
Przechodnie mogli zobaczyć rowerzystów, jadących od ul. Podleśnej na Pożegowie i dalej ul. Poznańską, Przy Dworcu, Mostową, Wrocławska, deptakiem, aż do rynku. Niektórzy, biorący udział w kawalkadzie przebrali się w strój z okresu, z którego pochodził rower. Byli więc cykliści z lat 30. ubiegłego wieku, z lat 50. i 60. Niektórzy przyjechali w ciuchach z czasów PRL-u, na składakach Wigry 2. Dzięki temu parada wyglądała kolorowo i sentymentalnie, a oglądający ją przechodnie machali, krzyczeli, pozdrawiali i uśmiechali się z rozrzewnieniem. - Sprawiliśmy mieszkańcom chyba sporą frajdę - mówili organizatorzy po zakończeniu kawalkady.
Wystartowało w niej w sumie 40 osób, w tym 10 jechało na rowerach z napędem - z doczepionymi wskrzeszonymi silnikami. Pojawiły się też rowery współczesne. Wśród paradujących był również burmistrz Gostynia Jerzy Kulak z rodziną.
Zobacz koniecznie