Trzeba cieszyć się z jednego punktu, bo Rawia miała swoje sytuacje. Nasz bramkarz jednak stanął na wysokości zadania - powiedział po zremisowanym meczu 1 : 1 z Rawią Rawag Rawicz trener Kani Gostyń.
Po pierwszej połowie prowadzili gospodarze. Gola dla miejscowych zdobył Wojciech Bzdęga. W przerwie trener Kani Piotr Łuczak dokonał roszady w składzie, a także zmienił ustawienie na bardziej ofensywne. Długo nie przynosiło to spodziewanych efektów, bo do sytuacji bramkowych dochodzili gospodarze. Dobrze interweniował jednak Krzysztof Banaszak. Obraz gry zmienił się po bramce wyrównującej, którą zdobył Damian Krzyżostaniak. Piłkarze Kani zaczęli stwarzać zagrożenie pod bramką przeciwnika i mieli dwie "piłki meczowe". Bramkarz Rawi zachował czyste konto, choć był w dużych opałach.
Rawia Rawag Rawicz - Kania Gostyń 1 : 1 (1 : 0)
1 : 0 - Wojciech Bzdęga (36')
1 : 1 - Damian Krzyżostaniak (74')
Kania: Banaszak - Maćkowski, Krzyżostaniak, Fechner, T. Hajduk (46' Aksamit), Wachowski, M. Mucha, Łapawa, M. Olejniczak, Gendera, Sz. Olejniczak (71' N. Olejniczak)