reklama

Wystraszyłem się, jak zobaczyłem w oknie ciężarówkę

Opublikowano:
Autor:

Wystraszyłem się, jak zobaczyłem w oknie ciężarówkę - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Przez blisko 20 minut zakorkowane było skrzyżowanie przy rondzie Czarnego Legionu w Gostyniu (w ciągu krajowej „dwunastki”). Samochód ciężarowy MAN, wyjeżdżając z ronda, najechał na samochód osobowy. Nie było osób rannych.


Zastęp gostyńskich strażaków, wracając z innego zdarzenia w Gostyniu - CZYTAJ TUTAJ (przed godziną 16:00) trafił na korek na rondzie Czarnego Legionu. Na ul. Powstańców Wlkp. było zamieszanie, można było przypuszczać, że coś się stało.

- Po rozpoznaniu sytuacji okazało się, że tuż za skrzyżowaniem, na moście na ul. Powstańców Wlkp. ciężarówka jest praktycznie „sklejona” z osobówką. Nie było wiadomo, jak to się stało - informował asp. sztab. Przemysław Janicki z KP PSP w Gostyniu.
  

Kierowcy pojazdów chodzili o własnych siłach, żaden nie potrzebował pomocy medycznej. - Nie ruszaliśmy samochodów. Pozostawiliśmy tę kwestię policji, do ustalenia szczegółów zdarzenia - mówi Przemysław Janicki.
Kiedy na miejsce dotarli policjanci z wydziału ruchu drogowego KPP w Gostyniu, nakazali kierowcom usunięcie samochodów z drogi, aby przestały blokować ruch na DK 12. Strażacy szybko usunęli szkło z jezdni. Później policjanci podjęli czynności, aby ustalić, jak doszło do kolizji. A jak to widział kierowca osobowego renault?

- Wjeżdżałem z Brzezia w kierunku miasta, od ulicy Strzeleckiej. Skręciłem w Powstańców Wlkp., byłem już na prostym odcinku, na moście, kiedy kierowca ciężarówki uderzył w tył samochodu, zahaczył i okręcił auto. Nie wiedziałem, co się dzieje. Wystraszyłem się, bo wielki MAN stanął tuż przy „szoferce” mojej „renówki” - opowiadał na miejscu pan Jan z Czajkowa, kierujący osobówką.

Twierdził, że pochodzący z Armenii kierowca samochodu ciężarowego, trochę za mocno „zadał się” na zakręcie.

- Wjeżdżając na rondo widziałem, że MAN stał na skrzyżowaniu, że przymierza się do wjazdu z Mostowej w ulicę Powstańców Wlkp. Wystarczyło, żeby przyhamował trochę. Wtedy zdążyłbym odjechać. A tak wjechał wprost na mnie - dodał kierowca samochodu renault megan.

Policja ustaliła, że obaj prowadzący auta byli trzeźwi. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE