Wybory samorządowe zakończyły się kilka tygodni temu, ale wyborcy pozostali czujni. Niektórzy „zaczepiając” burmistrza Gostynia przy drodze wojewódzkiej 434, proszą o rozliczenie z obietnic.
W pobliżu Kunowa, na przydrożnym stelażu, na polu pojawił się baner, na którym wypisano pytanie: „Burmistrz, gdzie jest ścieżka rowerowa?”. O tym, dlaczego i przez kogo została sparaliżowana inwestycja, związana z dokończeniem budowy ścieżki rowerowej do Kunowa pialiśmy już na łamach naszego tygodnika „Życie Gostynia.
Sąd Rejonowy w Gostyniu stał dziś pusty - KLIK
Wiadomo też, że w projekcie budżetu na 2019 r. gmina przeznacza 1 mln zł na dokończenie budowy ścieżki Gostyń - Kunowo. Prace miały być wykonane w roku 2018 r., gostyński samorząd przekazał nawet środki finansowe do zarządu dróg wojewódzkich na dokończenie ciągu rowerowego do Kunowa. Jednak inwestycja nie została zrealizowana. - Absolutnie nie z naszej winy - mówił burmistrz Jerzy Kulak na wspólnym posiedzeniu komisji rady miejskiej, 10 grudnia. Problemy robią głównie Wody Polskie, żądając wybudowania „wypasionego” mostu przez Kanał Obry, który miałby kosztować 1,7 mln zł. Gmina Gostyń chce pozostać przy kładce, co jest zgodne z projektem. - W przypadku ostatniego odcinka ścieżki Gostyń - Kunowo zadanie mieliśmy wykonać wspólnie z województwem wielkopolskim, płacąc po połowie. Przetargi były ogłoszone późno - mówił Mburmistrz Kulak.
Gmina Gostyń zaplanowała, że w przyszłym roku powstanie ostatni fragment ścieżki do Kunowa - bez mostu.
Na baner, jaki pojawił się przy drodze wojewódzkiej 434 zareagował burmistrz Jerzy Kulak:
- Chciałem pogratulować „artyście”, który w wyjątkowy sposób upiększył to „prześcieradło”. Z jednej strony cieszę się, że są osoby, które właśnie do mnie zwracają się z prośbami o budowę ścieżki rowerowej przy drodze wojewódzkiej. Widocznie to właśnie ja jako burmistrz w ich oczach jestem jedyną osobą, która może to marzenie zrealizować. Z drugiej trochę martwię się, że brak podstawowej wiedzy prowadzi do takiej formy „kontaktu”. Zamiast przez kilka godzin malować prześcieradło wystarczyło napisać maila, przyjść do urzędu lub po prostu zadzwonić. Wszystkich zainteresowanych, którzy nie wybrali tak nietypowej formy „kontaktu” chciałbym poinformować, że za ostatni fragment budowy ścieżki odpowiada Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich. Gmina Gostyń jako jedyny partner postanowiła dołożyć pieniądze do tej inwestycji i od wielu miesięcy czekaliśmy na ogłoszenie przetargu. W ostatnich dniach dowiedzieliśmy się od administratora drogi, że przetarg ogłoszony zostanie wiosną przyszłego roku. Jako odpowiedzialny partner również w budżecie na 2019 roku zabezpieczyliśmy pieniądze na budowę ścieżki do Kunowa. Myślę, że warto pamiętać, że na budowę traktu pieszo-rowerowego Gostyń-Kunowo gmina Gostyń wydała już ponad 3 mln zł. Prace do tej pory wykonywaliśmy sami bez wsparcia finansowego innych samorządów, mimo że ta inwestycja poprawi bezpieczeństwo na tym fragmencie ruchliwej trasy.
[AKTUALIZACJA godz. 15.10]
Baner nie stał długo. Szmata, zawieszona na przydrożnym stelażu reklamowym przed Kunowem z "zaczepką" zniknęła w ciagu 24 godzin. Dziś po południu zdjęli ją strażnicy miejscy. - Widać burmistrz nie lubi krytyki. To trochę jak za komuny - piszą mieszkańcy Kunowa na "Daj znać" portalu gostynska.pl.