Wiosna zawitała do szkoły w Pępowie.
Przed wejściem do gimnazjum zakwitły różowo – wrzosowe zimowity. Widok kwiatów w szaroburej jesiennej porze wywołuje uśmiechy na twarzach uczniów, nauczycieli i mieszkańców Pępowa.
– Na początku października odebraliśmy wiadomość pocztą elektroniczną z Ośrodka Doradztwa Nauczycieli z Poznania. Informowano, że szkoły mogą nieodpłatnie pozyskać cebulki zimowita. Ponieważ bardzo lubię kwiaty, mam duży ogród, zainteresowałam się wiadomością i postanowiłyśmy z panią sekretarz Marzeną Koncewicz od razu działać. Zgłosiłyśmy udział naszej szkoły – opowiada Cyryla Kralka, dyrektor pępowskiej placówki.
Już następnego dnia okazało się, że cebulki można odebrać w jednym z podpoznańskich gospodarstw ogrodniczych. - Nie było wiadomo, w jakim kolorze dostaniemy kwiaty, ale nam było wszystko jedno. Znamy zimowity, wiemy, że są piękne, tym bardziej, że kwitną jesienią, a wiec wtedy, kiedy drzewa tracą liście, inne kwiaty przekwitają, a te cieszą oczy – mówi dyrektor. Cebulki odebrano przy okazji prywatnej wizyty w Poznaniu, zasadził je woźny przy wejściu do gimnazjum.
- Cieszymy z tych kwiatów. Absolutnie nie spodziewałam się, że zimowity przywiezione w skrzynkach, zechcą dalej kwitnąc. Tymczasem widocznie im się tak u nas spodobało, że jest połowa listopada, a one nie zamierzają przekwitać. Rodzice, którzy przychodzą też są zachwyceni. Wszyscy myślą, że to krokusy, a to zimowity, które ja nazywam jesiennymi krokusami. One nie mają liści. Mamy nadzieję, że utworzą nam przed szkołą w następnych latach przepiękny kobierzec – przyznaje Cyryla Krajka.
