Zbliża się majowa rekrutacja do Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia im. Józefa Zeidlera w Gostyniu. Poprzedzą ją drzwi otwarte i zajęcia umuzykalniające dla kandydatów. Rodzice mogą wtedy odwiedzić mury placówki wraz ze swoimi dziećmi, wziąć udział w zajęciach, porozmawiać z nauczycielami i bliżej zapoznać się z instrumentami muzycznymi. Zajęcia umuzykalniające dla kandydatów pozwolą natomiast na bardziej praktyczne spojrzenie na edukację muzyczną. Warto w nich uczestniczyć, jeżeli myśli się poważnie o nauce w szkole muzycznej. Historie są różne. Nie wszyscy decydują się pozostać w szkole przed kilka lat.
O rekrutacji, nowościach i wieku, odpowiednim do rozpoczęcia gry, rozmawiamy z Katarzyną Grzybowską, dyrektorką gostyńskiej szkoły muzycznej.
Czy zajęcia, które poprzedzają egzamin wstępny do szkoły muzycznej pozwalają na to, aby już w tej pierwszej fazie któryś maluch stwierdził, że przygoda z instrumentem nie jest dla niego lub - że powinien zgłosić się dopiero za kilka lat?
Takie ustalenia zwykle odbywają się już po rozpoczęciu nauki. Dziecko albo już wie, że chce grać albo rodzice podpowiadają mu, żeby spróbował. Wówczas, jeżeli jest w tym obszarze zdolne i przede wszystkim chętne, to zajęcia umuzykalniające bardzo pomogą mu w nabyciu takich umiejętności, by na badaniu przydatności pokazać się z najlepszej strony. To choćby prawidłowe rozumienie poleceń, które usłyszy na badaniu przydatności, nie mówiąc już o poprawności ich wykonania. Kwestia decyzji, że przygoda z instrumentem jest nie dla niego, pojawia się później, kiedy po kilku miesiącach edukacji okazuje się, że „to nie to”. Powody takiej decyzji bywają różne.
Na 28 maja zaplanowano egzaminy wstępne. Na czym one polegają?
Są to testy wewnątrzszkolne stworzone przez naszych nauczycieli teoretyków. Kilka zadań praktycznych polega na m. in. na określeniu kierunku linii melodycznej, powtórzeniu melodii, rytmu, wskazaniu ilości dźwięków w akordzie i oczywiście zaprezentowaniu piosenki. I tu często obserwujemy, że kandydat piosenki nie jest w stanie zaśpiewać, bo żadnej nie zna lub tak się wstydzi, że nic z tego nie wychodzi. W tym momencie wspomniane zajęcia umuzykalniające sprawdzają się znakomicie, ponieważ podczas ich trwania można nauczyć się konkretnej piosenki i jeszcze w trakcie zabaw i solowego śpiewania w grupie pozbyć się tremy.
Jakie instrumenty cieszą się największym zainteresowaniem wśród dzieci?
Mam wrażenie, że jest to kwestia „mody”. Kilka lat wcześniej mieliśmy dużo zgłoszeń na fortepian, akordeon i skrzypce, później dołączyła gitara. Po założeniu klasy perkusji, był „bum” właśnie na ten instrument. W tym miejscu wyjaśnię, że nauka w klasie perkusji obliguje do grania na kilku instrumentach, a nie jak wydaje się części kandydatom i rodzicom, tylko na werblu, czy bębnie. To zdobywanie umiejętności gry na ksylofonie, wibrafonie, marimbie, zestawie perkusyjnym, kotłach i werblu. Ale wracając do popularności, obecnie nastąpił powrót do skrzypiec, nawiasem najtrudniejszego do technicznego opanowania.
Co nowego w ofercie szkoły muzycznej?
Nowa klasa perkusji, jak wspomniałam wcześniej, powstała kilka lat wstecz. Od tamtej pory nie stworzyliśmy nowej, co wiąże się z faktem, że jesteśmy ograniczeni liczbą etatów. Warunki lokalowe też są ograniczone. Ramowy plan nauczania wyznacza przedmioty, które są obligatoryjne, jest tego sporo i nikt się nie nudzi.
Cały wywiad znajdziesz w bieżącym Życiu Gostynia.
Rekrutacja 2018/19
Drzwi Otwarte
12 maja (sobota) 10.00 – 13.00
21 maja (poniedziałek) 16.00 – 19.00
Zajęcia umuzykalniające dla kandydatów (godz. 11.00):
14, 21, 28 kwietnia
12, 19, 26 maja
Badanie przydatności (egzaminy wstępne, godz. 16.00)
28 maja