Kilkadziesiąt lat temu ślubowali sobie miłość i uczciwość, a wczoraj wyrażali nadzieję, że po złotych godach, doczekają i diamentowych. Aż czternaście par z gminy Pogorzela obchodziło w tym roku jubileusz 50-lecia małżeństwa.
Jubilaci spotkali się we wtorek (11 września). Za przeżyte wspólnie lata dziękowali podczas mszy świętej, a następnie zaproszono ich do restauracji „Mila”, gdzie popłynęły życzenia. Pary otrzymały medale prezydenta RP. - Dużo zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń, pociechy z waszych dzieci, wnuków, prawnuków być może. Żebyśmy się na najbliższych jubileuszach mogli spotykać – mówił burmistrz Piotr Curyk. Symboliczny toast był zwieńczeniem oficjalnej części imprezy. W sentymentalnym repertuarze wystąpił zespół "Jawor".
Czy po tylu wspólnie spędzonych latach, doświadczeniach – dobrych i złych oraz wielu troskach, małżonkowie poznali receptę na udane małżeństwo? - Czasem trzeba pomilczeć – stwierdziła pani Czesława Fahner z Pogorzeli. Mąż Zbigniew dodał, że to głównie dotyczy mężczyzn. - Kobiety muszą się wygadać – stwierdził.
Relację z uroczystości oraz nazwiska jubilatów znajdziesz w kolejnym, wtorkowym (18 września) Życiu Gostynia.