Rozpoczęło się lato i upały. W tym czasie może dojść do różnych sytuacji związanych z przegrzaniem organizmu, a czasami w konsekwencji nawet do zdarzeń zagrażających życiu.
Niepokojącym zjawiskiem ostatnich lat jest pozostawianie dzieci lub zwierząt domowych w zamkniętych pojazdach. Pamiętajmy, że wewnątrz nagrzanego samochodu może panować temperatura sięgająca nawet 80 °C.
Roztargnienie, zamyślenie, chęć zrobienia szybkich zakupów w letnie upalne dni może doprowadzić do groźnych sytuacji zagrażających życiu i zdrowiu. Co roku media na całym świecie informują o tragicznych zdarzeniach związanych z pozostawieniem dzieci w nagrzanych pojazdach.
W upalne dni w szczelnie zamkniętym samochodzie, pozostawionym w słonecznym miejscu bardzo szybko wzrasta temperatura w jego wnętrzu. Już po 30 minutach może osiągnąć nawet 80°C. Eksperci twierdzą, że już po 15 minutach małe dziecko przebywające w zamkniętym, nagrzanym pojeździe może być osłabione i zdezorientowane. W takich sytuacjach maluchy z reguły nie płaczą, nie mają siły, aby krzyczeć i wzywać pomocy. Niestety skutki bezmyślności rodziców, czy opiekunów mogą prowadzić nawet do śmierci dziecka.
Pamiętajmy, aby nie zostawiać dzieci i zwierząt domowych w zamkniętych samochodach, nawet na krótka chwilę. Rozgrzany pojazd to śmiertelna pułapka.
Policja z apelem zwraca się również do ludzi przechodzących obok zaparkowanych samochodów, aby zwracali uwagę, czy wewnątrz nie ma pozostawionych dzieci lub zwierząt. W takich sytuacjach należy niezwłocznie poinformować Policję, dzwoniąc na numer 997 lub 112.
W uzasadnionych przypadkach zagrażających życiu i zdrowiu możemy sami podjąć działania. Gdy zauważymy w zamkniętym nagrzanym samochodzie dziecko, w pierwszej kolejności sprawdźmy, czy reaguje na nasz głos. Jeżeli nie będzie reakcji możemy nawet rozbić szybę. Pamiętajmy, że należy wybrać na tą czynność najbezpieczniejsze dla dziecka miejsce.