W środę 3 czerwca, w godzinach popołudniowych funkcjonariusze KPP w Gostyniu prowadzili działania przy ul. Starogostyńskiej w Gostyniu.
Jak poinformował Grzegorz Błaszczyk, rzecznik prasowy policji sprawa dotyczyła kradzieży pieniędzy.
W związku z zajściem zatrzymano obywatela Słowacji.
Ze względu na dobro śledztwa policja nie udziela na razie żadnych dodatkowych informacji.
AKTUALIZACJA - poniedziałek, 8 czerwca
Karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata oraz grzywnę w wymiarze 40 stawek dziennych po 20 zł każda i dozór kuratorski wymierzono Słowakowi, który 3 czerwca w godzinach popołudniowych ukradł pieniądze starszemu mieszkańcowi Gostynia.
Mężczyzna spotkał obywatela Słowacji przy ul. Poznańskiej. Został przez niego zapytany o drogę do Katowic. W ramach podziękowania za udzielone wskazówki cudzoziemiec podarował mu zegarek i poprosił o pieniądze na paliwo. Mężczyzna nie miał ich przy sobie, w związku z tym udał się ze Słowakiem do banokomatu.
- Wówczas obcokrajowiec odepchnął gostyniaka od urządzenia, wbił kwotę niezgodną z jego wolą, gdyż pokrzywdzony chciał mu przekazać 50 zł, a w wyniku zajścia sprawca wyłudził od niego aż 1000 zł. Między mężczyznami doszło do szarpaniny, a następnie Słowak zbiegł z miejsca zdarzenia - wyjaśnił Jacek Masztalerz, zastępca prokurator rejonowego w Gostyniu. Przebywający w pobliżu świadkowie wezwali policję, która zatrzymała samochód na słowackich numerach rejestracyjnych przy ul. Starogostyńskiej. Jak poinformowal zastępca prokuratora znajdowało się w nim 5 osób, a wśród nich złodziej, którego rozpoznał zarówno pokrzywdzony, jak i świadek. Z uwagi na brak dowodów uczestnictwa w zdarzeniu czterej towarzysze sprawcy, zostali zwolnieni przez policję. Natomiast w ich aucie oraz bezpośrednio przy nich zabezpieczono znaczne środki finansowe. Obszerny materiał dowodowy zgromadzony przez policjantów oraz dobrowolne poddanie się odpowiedzialności przez Słowaka umożliwiło przeprowadzenie postępowania w trybie przyspieszonym.
Słowakowi wymierzono karę 1 roku i 2 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na 3 lata oraz grzywnę w wymiarze 40 stawek dziennych po 20 zł każda. Ponadto oddano go pod dozór kuratora sądowego i jednocześnie obciążono kosztami i opłatą sądową. Po przeprowadzonych czynnościach sprawcę zwolniono, a pokrzywdzony odzyskał swoje pieniądze.
Jak dodał prokurator, jeżeli sprawca wywiąże się z orzeczonych przez sąd obowiązków, wówczas wymierzona kara nie będzie wobec niego egzekwowana. Natomiast w przeciwnym razie, wyrok będzie kierowany do wykonania mimo tego, że dotyczy cudzoziemca, gdyż są instrumenty prawne, które pozwalają na wykonany kary również poza granicami RP. Wyrok jest nieprawomocny.