reklama

Ten wóz, to jest cacko

Opublikowano:
Autor:

Ten wóz, to jest cacko - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości

Po 20 latach jeżdżenia wysłużonym żukiem, strażacy-ochotnicy z Daleszyna doczekali się nowego samochodu. W garażu stanął lekki wóz ratowniczo-gaśniczy, na podwoziu volkswagena. Do tamtejszej remizy trafił 6 grudnia, na mikołajki.

Jest bezpieczniejszy w prowadzeniu, ma ogrzewaną kabinę, a poza tym znacznie większy gabarytowo. - W powiecie gostyńskim Daleszyn jest jednostką spoza krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego. A ponieważ w gminie Gostyń mamy najwięcej zdarzeń, zaistniała potrzeba, aby żuka zastąpić innym wozem – nowocześniejszym, z lepszymi rozwiązaniami technicznymi - wyjaśnia Michał Pohl, zastępca komendanta KP PSP w Gostyniu.

O tym, że jednostka w OSP w Daleszynie, otrzyma nowy samochód (tzw. beczkę), było wiadomo już w sierpniu.

- W listopadzie byliśmy w firmie produkującej auta, przy odbiorze technicznym. Wraz z przedstawicielem strażaków z komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Gostyniu sprawdzaliśmy, czy samochód jest wykonany zgodnie z umową. Wtedy już uzgodniliśmy, że w grudniu odbieramy nowy wóz - wyjaśnia Krzysztof Stróżyński, prezes zarządu jednostki OSP Daleszyn, w której działa 28 druhów, z tego przeszkolonych do udziału w akcji jest 15.

Tego dnia, kiedy „chłopaki” otrzymali nowe auto, radość strażaków-ochotników była ogromna. Natychmiast zbiegli się do remizy. – W porównaniu z żukiem, ten wóz to cacko. Ma zbiornik do wody o pojemności 1200 litrów, 200-litrowy zbiornik do środka pianotwórczego. Jest też zamontowany agregat wysokociśnieniowy o wydajności 70 litrów na minutę, wysuwany maszt oświetleniowy , wciągarkę – przydatną przy wyciąganiu z rowu innego pojazdu czy konaru drzewa - wylicza zadowolony Krzysztof Stróżyński, prezes zarządu jednostki OSP w Daleszynie. Pozostały sprzęt, który zostanie zamontowany w nowym aucie, był wcześniej na wyposażeniu remizy - chodzi o pompę pływającą, pompę szlamową (dotychczas nie używaną, zakupioną w 2017 r. przez gminę). Niektóre urządzenia zostaną przełożone z żuka. To głównie podręczny sprzęt: piła, prądownica, węże i pompa pływająca. Nowy wóz nie został jeszcze włączony do podziału bojowego.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE