Mieszkańcy Siedmiorogowa II na wiejskich zebraniach będą spotykali się w sklepie, a konkretniej – w budynku, w którym do niedawna w wiosce funkcjonował sklep spożywczo-przemysłowy.
– Obiekt wraz z działką już wkrótce będą własnością gminy. Podpisałem już wstępną umowę z poprzednimi właścicielami - przyznał Marek Rożek, burmistrz Borku. W ubiegłym tygodniu sołtys wioski Marian Andrzejak otrzymał klucze do budynku.
W Siedmiorogowie II brakowało lokalu, w którym można by było organizować okolicznościowe spotkania czy zebrania wiejskie. Do początku lat 90. poprzedniego wieku takie pomieszczenie znajdowało się w miejscowym pałacu - dopóki nie przejęła go Agencja Nieruchomości Rolnych. - Nie mieliśmy się gdzie spotykać i wtedy „na rękę” poszedł nam pan Henryk Ordanik. Pozwolił, aby strażacy z OSP organizowali zebrania w budynku socjalnym, na terenie swojego gospodarstwa. To pomieszczenie wykorzystywali zarówno druhowie, jak i rada sołecka. Ostatnio wspominał, abyśmy sobie poszukali innego budynku. I nadarzyła się okazja - wyjaśnia sołtys Andrzejak.
Obiekt, w którym do niedawna funkcjonował sklep, jako świetlica ma służyć na wiele lat i potrzebny jest remont. - Okna sklepowe mają być zmniejszone, do poprawienia jest posadzka oraz wewnętrzna instalacja elektryczna, która mi się nie podoba. Jak podłączy się urządzenie o większej mocy, to siada. Zamiast pieca, który się tam znajduje, do ogrzewania chcielibyśmy zainstalować niewielki żeliwny, obudowany kominek. Poza tym trzeba uporządkować zaplecze - tłumaczy sołtys.
Przeróbki będą wykonywane stopniowo, a środki finansowe na ten cel mają pochodzić z funduszu sołeckiego. - Tę kwestię uzgadniamy z burmistrzem. W naszym sołectwie pieniądze z funduszu sołeckiego nie były nigdy przekazywane na organizacje jakichkolwiek imprez, dożynek. Zawsze przeznaczaliśmy je na konkretne inwestycje - chociażby na budowę chodnika w Cielmicach czy Siedmiorogowie - mówi Marian Andrzejak. Przyznaje, że mieszkańcy wioski mają nadzieję, że w gminnym budżecie znajdą się jeszcze dodatkowe środki na dofinansowanie remontu budynku po sklepie i przerobienia go na miejsce spotkań.
Wiecej w bieżącym numerze "Życia Gostynia"