- Przed chwilą usłyszeliśmy dźwięk golskiej syreny, a to oznacza, że finał można zacząć – usłyszeli mieszkańcy, którzy przybyli dziś do świetlicy wiejskiej w Goli (gm. Gostyń).
Główny organizator, czyli miejscowa jednostka OSP, jak zwykle postarał się o zdobycie jak najciekawszych fantów na licytację. - Tu nie chodzi o bicie rekordów, a o szczytny cel, o dobrą zabawę, integrację ludzi wokół tego celu, jakim jest wspomaganie polskiej służby zdrowia przez zakup sprzętu przez fundację WOŚP – mówił sołtys Paweł Stachowiak zapytany o to, czy strażacy są gotowi bić dziś rekordy frekwencji i uzbieranych pieniędzy.
W tym roku finał odbył się w świetlicy (a nie w remizie). Dało to więcej możliwości. - Obiekt jest większy, są miejsca siedzące. Jest też parkiet na występy mażoretek oraz kuchnia, gdzie będziemy serwować grochówkę, żurek. Panie ze stowarzyszenia „Pozytywni” upiekły placki, uszykowały kawę, także generalnie cała społeczność golska angażuje się w organizację tego finału, a pierwsze skrzypce grają strażacy, którzy od kilku już lat postanowili sobie, że będą ten finał kontynuować – wyjaśniał włodarz wioski.
Na imprezę przybyli nie tylko mieszkańcy Goli, ale i pobliskich miejscowości. Strażacy corocznie starają się dobrze „zareklamować” swoje działania, aby grono licytujących było coraz to większe. Sołtys Paweł Stachowiak dodał, że fanty na WOŚP jest znacznie łatwiej pozyskać, niż na jakąkolwiek inną akcję, za co organizatorzy dziękują sponsorom.
Jako pierwszy wylicytowano dziś okolicznościowy tort.
Aktualizacja, godz. 20.00:
Wielka radość - rekord to mało powiedziane! Jak informują organizatorzy, zliczono wszystkie pieniądze i udało się zebrać aż 19 691, 6 zł! Przypomnijmy, że już w ubiegłym roku informowaliśmy o wspaniałej kwocie, która wyniosła 11 563,59 zł i była najwyższą do tej pory. Ten finał pokazał, że wszystko jest możliwe. Gratulacje!
Aktualizacja, 16 stycznia, godz. 21.20:
Ostateczna kwota jaką zebrano w Goli na konto WOŚP to 20 291,60 zł.
