Policja zakończyła dochodzenie dotyczące włamania do Szkoły Podstawowej w Skoraszewicach.
Przypomnijmy, w nocy 23 września o godzinie 3.35 dyżurny KPP w Gostyniu otrzymał telefonicznie sygnał alarmowy o włamaniu i od razu w to miejsce skierował patrol. Policjanci, którzy przybyli do szkoły, zauważyli wyłamane trzy okna. Każde z tych okien było od innej sali lekcyjnej. Podczas rozmowy z dyrektorką szkoły, która przybyła na miejsce ustalono, że zginęły trzy laptopy.
Wstępna wartość powstałych strat została wyceniona na około 7,5 tysiąca złotych. Każdy z laptopów znajdował się w osobnej sali. Służyły one głównie do obsługi elektronicznego dziennika lekcyjnego. Znajdowały się tam też podręczniki w formie e-booków, a także pliki tworzone przez nauczycieli.
Po blisko 3 miesiącach policja umorzyła śledztwo. Sprawców niestety nie wykryto. Szkoła dostała już odszkodowanie – 6 200 złotych.
– Reperkusje tego włamania są takie, że w budżecie gminy na przyszły rok będą pieniądze przeznaczone na nowoczesny monitoring – przyznaje Stanisław Krysicki. Jak zauważył, kradzieże w szkołach były plagą pod koniec lat 90., kiedy wprowadzano komputery do szkół. W ostatnich latach zdarzały się bardzo rzadko.