Około 15 godzin trwały działania służb, związane z usuwaniem skutków wczorajszego zdarzenia na drodze krajowej nr 12 na skrzyżowaniu z drogą do Dolska - KLIK. Gostyńscy policjanci w czasie przeprowadzania czynności ujawnili nieprawidłowości przy tachografie kierowcy ciężarówki, wiozącej wannę ze żwirem. Na miejsce zostali wezwani inspektorzy transportu drogowego z Leszna.
Jak się okazało, kierowca prowadzący Scanię (mieszkaniec pow. nowotomyskiego) kombinował - używał niedozwolonego magnesu, którym fałszował zapisy tachografu cyfrowego. Wczoraj po zderzeniu samochodów, jeszcze przed kontrolą odpowiednich służb, magnes zniknął.
- Inspektorzy stwierdzili, że uzyskane zapisy tachografu: godziny jazdy i odpoczynku nie zgadzają się ze stanem faktycznym, były nieprawdziwe. Uznali, że kierowca musiał ingerować, co się potwierdziło - wyjaśnia Piotr Laskowski, rzecznik WITD w Poznaniu. - Kierowca przyznał, że używał magnesu przy impulsatorze skrzyni biegów auta, magnes fałszował zapisy tachografu. Mężczyzna zaraz po wypadku ten magnes wyrzucił do rowu - do tego też się przyznał - dodaje rzecznik.
ITD wszczęła postępowanie administracyjne wobec przewoźnika, nakładając 5 000 złotych kary na firmę, jako właściciela auta. Uznano, że to przedsiębiorca jest odpowiedzialny za brak nadzoru nad pracą kierowcy. W trakcie dalszych działań inspektorzy stwierdzili też brak legalizacji tachografu. Samego kierowcę ukarano mandatem 2 000 złotych za nierejestrowanie wskazań w zakresie prędkości pojazdu, aktywności kierowcy i przebytej drogi.
Więcej w najbliższym numerze „Życia Gostynia”