W ramach zadania, związanego z odmalowywaniem znaków poziomych na terenie Gostynia, wprowadzono korektę na skrzyżowaniu w obrębie pl. Karola Marcinkowskiego i ulicy Fabrycznej. Zgodnie z nowym opracowaniem zostało wyznaczone miejsce do zatrzymania się pojazdów, przestawiono znak drogowy „Ustąp pierwszeństwa przejazdu”, nieco zmniejszono powierzchnię wyłączoną z ruchu – zwłaszcza przy skręcie w kierunku ul. Poznańskiej, na tej części drogi zniknęły też linie ciągłe – pojawiły się przerywane
- Z „Komisją ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego” i radnymi wspólnie ustaliliśmy takie rozwiązanie. Myślę, że to powinno rozwiać wszelkie wątpliwości, dotyczące tego skrzyżowania. Będzie znacznie bezpieczniej niż do tej pory, chociaż wiadomo, że każde skrzyżowanie jednak jest punktem kolizyjnym - wyjaśnia Mariusz Konieczny, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej gostyńskiego magistratu.
Przypomnijmy - pod koniec 2015 roku, podczas remontu przejazdu kolejowego na ul. Poznańskiej nastąpiła zmiana organizacji ruchu na skrzyżowaniu w obrębie pl. Karola Marcinkowskiego i ulicy Fabrycznej. Zniknął znak STOP, do którego musieli dostosować się wyjeżdżający od strony marketu Netto. Zamiast niego na prawym pasie pojawił się znak nakazujący skręt w prawo, gdyż wprowadzono ruch dwukierunkowy na długości ul. Fabrycznej. Dzięki temu kierowcy nie muszą objeżdżać całego miasta, by dostać do wschodniej części Gostynia. Z kolei poruszający się środkowym i lewym pasem muszą dostosować się do znaku „Ustąp pierwszeństwa przejazdu”, wysuniętego znacznie do przodu. Jednak kierowcy narzekali: - Feralne jest to skrzyżowanie! – mówili jedni. - Gubię się, kiedy jestem na środkowym pasie ulicy Fabrycznej i trąbią na mnie jadący od strony cukrowni. Wtedy na siłę wpycham się na skrajny, prawy pas - dodawali inni prowadzący auta. Okazało się, że tamto rozwiązanie było „prowizoryczne”, a gmina Gostyń przygotowała projekt stałej organizacji ruchu na tym skrzyżowaniu w obrębie pl. K. Marcinkowskiego. Minęło kilka miesięcy, zanim wprowadzono rozwiązanie, które ma być bezpieczniejsze. A co wy o tym sądzicie?
