W rowie, biegnącym wzdłuż drogi z Brzezia w kierunku Czajkowa, przejeżdżający kierowca zauważył samochód z roztrzaskaną maską, wybitą przednią szybą. A ponieważ nie było tam „żywej duszy”, zaniepokoił się i zaalarmował policję. Było to dziś, ok. godz. 19.00.
Kiedy zadysponowani na miejsce funkcjonariusze z KPP w Gostyniu przyjechali, przy aucie była już laweta. Rozpoczęto działania, ustalające okoliczności zdarzenia. Okazało się, że kierujący pojazdem marki Renault Megane, nie zachował szczególnej ostrożności podczas wyprzedzania mercedesa, na prostym odcinku drogi. Przez to zjechał na pobocze, stracił panowanie nad pojazdem, "skasował" rząd krzewów, po czym zatrzymał się w przydrożnym rowie. Wyszedł o własnych siłach, bez szwanku. Auto ma roztrzaskany przód.
Policjanci ustalili, że 21-letni kierowca z powiatu gostyńskiego był trzeźwy. Otrzymał mandat karny w wysokości 200 zł.