Nie było tajemnicą, że Marcin Olszowy chce zlikwidować sklep - ciastkarnię oraz zakład cukierniczy w Gostyniu - pisaliśmy o tym TUTAJ.
Sklep ze słodkościami Olszowego, przy ul. Powstańców Wlkp. w Gostyniu, ostatni raz był czynny w sobotę, 29 września. A mimo to nadal w mieście można kupić rożki, brzdąca, magdalenkę czy WZ-tkę „od Olszowego”. O co chodzi?
Przez kilka dni w zamkniętym w sobotę pomieszczeniu trwały prace remontowe, drobne naprawy i od 4 października punkt przy ul. Powstańców Wlkp. w Gostyniu został otwarty pod innym szyldem - Piekarnia-Ciastkarnia Jesiak.
Teraz w mieście można dostać ciasto i pieczywo (w tym chleb i bułki) Grzegorza Jesiaka z Krobi. Pierwszego dnia sprzedaży najszybciej wśród mieszkańców rozeszła się... smaczna kostka alpejska „od Jesiaka”. Każdy klient odwiedzający sklep mógł degustować się słynnymi rożkami Olszowego - wygladają i smakują tak samo, mimo że wypiekane w Krobi. Jest kilka innych słodkich wyrobów, za którymi przepadali klienci Olszowego, i które w sprzedaży ma obecny najemca sklepu. Są wypiekane wg receptury poprzedniego właściciela.
W punkcie w Gostyniu będzie można teraz zamówić słodkie wyroby od Jesiaka na organizowaną w domu uroczystość czy imprezę. Ani poprzedni właściciel cukierni, ani obecny dzierżawca nie chcą zdradzać tajemnicy i zasad przejęcia zakładu. Wiemy, że nie można mówić o kupnie cukierni (tutaj sytuacja nie została jeszcze rozwiązana), za to sklep „Piekarnia-Ciastkarnia Jesiak” na pewno będzie czynny przy ul. Powstańców Wlkp. do końca roku.