Jak mówią świadkowie tego zdarzenia, policjanci w oznakowanym radiowozie prowadzili pościg za kierującym skuterem.
Na zakręcie w Chumiętkach radiowóz uderzył w mur. Sprawca, jak na razie zbiegł.
- Prawdopodobnie uciekał skuterkiem. Spałem akurat i słyszałem, że jedzie cos na sygnale. Wstałem i akurat zobaczyłem, jak radiowóz uderza w słup. Jechali od Krobi. Na drugim zakręcie nakręcili, jechali z powrotem, skuter skręcił koło stawu i uciekł, a radiowóz w słup - mówią świadkowie zdarzenia, do którego doszło w niedzielne popołudnie.
Na miejscu pracowali policjanci. - Po co to uciekać? Jak nie miał dokumentów, to mandat by zapłacił. No, chyba że co innego było powodem. Dobrze, że nikomu nic się nie stało - dodali mieszkańcy Chumiętek. Dlaczego kierowca uciekał? O tym w Życiu Gostynia.