Trwa akcja ratunkowa na trasie Gola - Gostyń. Motocyklista wyprzedzał sznur aut w tym cysternę i czołowo zderzył się z osobowym autem.
Na miejscu zdarzenia jest helikopter ratunkowy.
AKTUALIZACJA, GODZINA 17.00
Z relacji świadków wynika, że kierowca motocyklu marki Yamaha jechał z dużą prędkością z Gostynia w kierunku Leszna. W miejscowości Otówko próbował wyprzedzić sznur poruszających się przed nim pojazdów. Kierująca samochodem, która znajdowała się najbliżej motocykla w momencie zderzenia twierdzi, iż motocyklista lawirował pojazdem i co chwilę zjeżdżał na lewy pas jezdni.
Podczas tych manewrów nie zauważył niestety nadjeżdżającego z przeciwka, w kierunku Gostynia samochodu marki Nissan Serena i zderzył się z nim czołowo. Świadkowie natychmiast zaalarmowali służby ratownicze.
- Pierwszy na miejscu zdarzenia był zespół ratownictwa medycznego, który udzielał pomocy dwóm osobom poszkodowanym - mówił dowódca zmiany, Sebastian Kasperkowiak z KP PSP w Gostyniu. Największe obrażenia odniósł kierujący motocyklem. Konieczne było wezwane helikoptera z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Motocyklista w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala w Lesznie.
Z kolei kierowca nissana opuścił pojazd o własnych siłach i był opatrywany przez członków jednostki straży pożarnej. Stwierdzono u niego złamanie ręki, rany cięte twarzy oraz dwa wystawione palce u stopy.
Cały czas trwa usuwanie skutków wypadku oraz utrudnienia na trasie. - Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Prawdopodobnie około dwóch godzin potrwa akcja sprzątania miejsca zdarzenia - mówił młodszy aspirant Henryk Grabny z Wydziału Drogowego KPP w Gostyniu.
Policja zrobiła objazdy w miejscowości Gola oraz od strony Gostynia w miejscowości Brzezie.