Nowoczesne przedszkole ze żłobkiem lub bardzo dobrze rozbudowana sieć nowych dróg - taką propozycję burmistrz Gostynia przedstawił mieszkańcom Pożegowa na spotkaniu rady osiedla, 5 lipca.
O budowie dobrze wyposażonego przedszkola ze żłobkiem, na bardzo szybko rozrastającym się osiedlu, jakim jest Pożegowo mówi się w gminie Gostyń od co najmniej 2 lat. Od momentu, kiedy zabrakło blisko 100 miejsc dla maluchów w miejskich przedszkolach. - Powstał pomysł postawienia 2 nowych obiektów w Gostyniu - porządnych, wybudowanych od „zera”: na Pożegowie i przy Górnej. Po dyskusjach doszliśmy do wniosku, że pierwszy powstanie na osiedlu Pożegowo. Radni zgodzili się, aby przeznaczyć niemałą kwotę - 120 000 zł na dokumentację projektową - mówił Jerzy Kulak na spotkaniu. W trakcie przygotowywania dokumentacji technicznej w urzędzie zdecydowano, że w nowoczesnym obiekcie powstanie też żłobek. Zadanie miałoby kosztować 8- 9 mln zł. Gostyński samorząd przez ostatnie lata przygotował się finansowo, aby rozpocząć budowę, nawet w 2018 r.
- Zmieniła się jednak sytuacja z miejscami w placówkach, nieco zmalał problem. Mniej więcej rok temu podjęliśmy decyzję o utworzeniu punktu przedszkolnego w szkole muzycznej - naświetlał sytuację dla najmłodszych burmistrz. Stwierdził, że obecnie - w samorządowych przedszkolach w Gostyniu - miejsca dla dzieci są. I stąd pomysł na „zmianę planów inwestycyjnych”. Radni z Pożegowa dość mocno zabiegają o rozbudowę infrastruktury osiedla - zwłaszcza drogowej.
Jerzy Kulak zdaje sobie sprawę, że mieszkańcy czekają na budowę kilku ulic, kanalizacji i innych inwestycji. Na spotkaniu w ubiegłym tygodniu, gostyński włodarz otwarcie dał do zrozumienia, że jeśli gmina zainwestuje miliony w przedszkole, to będzie problem ze znalezieniem w najbliższych latach, innych dodatkowych środków na to osiedle - na budowę drogi czy kanalizacji.
- Chciałbym, abyście to wy zdecydowali, czy gmina w ciągu 2-3 lat te pieniądze ma przeznaczyć na budowę przedszkola na osiedlu - jeśli tak, to jesienią ogłaszamy przetarg. A może ta sama kwota powinna być zainwestowana inaczej na „nowym osiedlu Pożegowo”? - powiedział Jerzy Kulak.
Zapewnił obecnych, że przedszkole powstałoby za kilka lat i być może gmina nie musiałaby wydawać tak dużej kwoty środków na to zadanie. Liczy na dofinansowanie unijne. Z kolei kwota 9 mln zł, która jest w budżecie gminy zarezerwowana dla osiedla Pożegowo, może wystarczyć na wykonanie prac na mniej więcej 9 drogach, przez najbliższe 3-4 lata.
W 2019 roku gmina zajęłaby się połową dróg leżących pomiędzy Aleją Kasyna Gostyńskiego a ul Potworowskich. Kilka milionów wystarczy na pobudowanie ulic: Kaczmarka, Konarzewskiego, Długoraja i Orłonia.
W 2020 r. miałby powstać długi odcinek dróg (850 m), jako jedna inwestycja - chodzi o ulice Reymonta (gminna część) i Sienkiewicza.
W 2021 roku miałyby być wykonane wszystkie drogi od ul. Poznańskiej do Kaczmarka: Laurentowskiego, Zybera, Rostworowskiego. Przy tym przedsięwzięciu nie powstanie cała infrastruktura drogowa na Pożegowie.
- Nie rozmawiamy o ulicach Bzdęgi i Hejnowicza. Z tyłu głowy mam też Boratyńskiego i Reja - nie mieszczą się w tych 9 mln zł. Tam będą pobudowane drogi, jednak na pewno nie w ciągu 3,4 lat najbliższych lat. Chyba, że przetargi bardzo dobrze pójdą - być może którąś z nich udałoby nam się zrobić z takich środków. Temat dróg na nowej części osiedla byłby zamknięty, ale nie mielibyśmy przedszkola. Jego budowa będzie trwała 2 lata - mówił burmistrz.
Ustalono, że społeczność do września zdecyduje, co chce mieć w najbliższych latach budowane na osiedlu: drogi czy przedszkole.