Ruch na nowym "jaju" na Placu Karola Marcinkowskiego już się odbywa. Kierowcy jeszcze się gubią, gdyż jeżdżą „na pamięć” i nie zwracają uwagi na znaki. A na ul. Bojanowskiego, Kolejowej stanęły nowe - z wyraźną informacją, że pojazdy zbliżają się właśnie do ronda. Dotychczasowej "krzyżówki" już nie ma.
Od czasu do czasu samochody wyjeżdżające z ul. Kolejowej zatrzymują się, kierowcy są zdezorientowani, patrząc jak śmiało po rondzie poruszają się samochody od strony ul. Bojanowskiego. Wskazówek udzialają im przechodnie, którzy z zainteresowaniem obserwowali, jak malowano "jajo".
Rondo na plantach w Gostyniu powstało w ciągu dwóch tygodni - CZYTAJ TUTAJ na skrzyżowaniu ul. Bojanowskiego, Kolejowej i Pl. K. Marcinkowskiego. Zrealizowano je w prostej formie, tanim kosztem. Delikatnie zostały przebudowane łuki na wjeździe z Pl. Karola Marcinkowskiego w kierunku ul. Bojanowskiego oraz przy stacji paliw - przesunięto krawężniki. Pozostała część skrzyżowania jest „nienaruszona”. Pasy ruchu wyznaczono na zasadzie oznakowania miejsc i wymalowania tzw. pasów wyłączenia.
Namalowano też nowe strzałki. Dookoła brakuje tylko gazonów. Docelowo ma upłynnić ruch, dlatego nastąpiła zmiana organizacji. Kto chce dojechać z ul. Kolejowej do ul. Bojanowskiego, nie musi objeżdżać stacji paliw na Placu K. Marcinkowskiego, aby wrócić w tę ulicę. I odwrotnie - wyjeżdżający od strony ul. Bojanowskiego szybciej dojadą na skrzyżowanie z ul. Fabryczną. To oni mają teraz pierwszeństwo na rondzie. Wyraźnie zaznaczony jest prawoskręt z ul. Kolejowej w drogę prowadzącą na os. Gawrony, co ma zlikwidować „klinowanie się” pojazdów. Ale w drugą stronę nie pojedziemy. Nie ma już wyjazdu z drogi prowadzącej na osiedle na Pl. Karola Marcinkowskiego. Na mało ruchliwej drodze przy stacji paliw jest tylko jeden pas ruchu.