Choć na pewno nie nudzili się uczestnicy tegorocznych Dni Krobi podczas „pomidorowych konkurencji” to jednak w powietrzu dało się wyczuć atmosferę wyczekiwania, co przyniesie wieczór.
A opłacało się czekać. Jako pierwszy na scenę przy ZSOiZ wkroczył juror programu „Twoja twarz brzmi znajomo”, DJ Adamus. I od razu każdy, kto znalazł się w pobliżu głośników poczuł siłę jego bitów. Ten kto był troszeczkę dalej mógł te bity zobaczyć na ekranach monitorów znajdujących się na scenie.
Kolory biły żywotnością i razem z płynącą muzyką tworzyły niepowtarzalne wrażenie. Było ono potęgowane przez utwory, które wybrał do remixu DJ Adamus, takie jak np. „It’s My Life” Bon Jovi czy „Sweet Dreams” grupy Eurythmics.
Wtedy na scenie pojawiła się Paulla podrywając tłumy na widowni. Ożył cały Ogród Ludowy. Mimo przejściowych kłopotów technicznych wokalistka szybko wróciła do podgrzewania atmosfery. Zachęcała wszystkie, którzy przyszli na jej koncert do wspólnego śpiewania.
W końcu zdecydowała się zejść przed scenę i zaśpiewać tuż przed fanami. Jakby chciała oddać część mocy, która tego dnia drzemała w wokalistce z Pleszewa. Okazało się, że Paulina Ignasiak to przesympatyczna osoba. Po koncercie każdy otrzymał autograf od Paulli i mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie.
Więcej w kolejnym wydanu "Życia Gostynia".
