W zeszłym tygodniu pisaliśmy o odejściu z zarządu powiatu gostyńskiego Sebastiana Czwojdy, który na etatowym członkiem zarządu pozostawał ponad rok - więcej czytaj TUTAJ. Były burmistrz Krobi pozostający radnym powiatowym, gdyż jak mówi, „czuje się zobowiązany wyborem mieszkańców" w rozmowie z naszą gazetą uchylił rąbka tajemnice, co też będzie robił poza pracą w samorządzie.
- Myślę o realizacji w moim zawodzie, jest prawnikiem. To jest też ostatnia okazja, żeby się temu poświęcić. Już nie mam dwudziestu paru lat, a chciałbym jeszcze przez ten okres czynny zawodowo coś ciekawego zrobić. W pracy samorządowej trzeba się skoncentrować na naszych wspólnych problemach, a ja mam też takie poczucie, że warto też pomagać ludziom bardziej indywidualnie. Prowadząc kancelarię mógłbym też służyć osobom często w potrzebie - deklaruje samorządowiec.
Wspomnianą kancelarię planuje początkowo otworzyć w domu prywatnym w Krobi, aby docelowo przenieść się do Gostynia. Miałaby ona w dużej części zajmować pozasądowym rozwiązywaniem konfliktów.
- Jestem też mediatorem i ten problem jest mi bardzo bliski. Czasami można ludziom pomóc niekoniecznie rozstrzygając sprawy w sądzie, ale budując nowe, odmienne relacje. W sądzie się tego nie uzyska, w mediacjach tak - tłumaczy radny krobski prawnik.
Na prowadzanie "Kancelarii Doradztwa Biznesowego dla zdrowej żywności" Sebastian Czwojda złożył poprzez LGD Gościnna Wielkopolska wniosek o dofinansowanie unijne wysokości 100 000 zł. Na razie jednak nie podpisał jeszcze umowy z zarządzającym pieniędzmi urzędem marszałkowskim.
Więcej o kulisach sprawy przeczytasz w aktualnym wydaniu "Życia Gostynia".
Czytaj również: rodzice chcą chronić swoje dzieci, ale dane mówią co innego