Kolędy, łamanie się opłatkiem, wspomnienia i rozmowy.
W Cechu Rzemiosł Różnych w Gostyniu spotkali się członkowie koła emerytów (przewodniczącym jest Jan Kędziora) z zarządem cechu oraz starostą gostyńskim Robertem Marcinkowskim i burmistrzem Jerzym Kulakiem.
Przybyłych powitał starszy cechu Marian Tyrzyk.
– Drodzy koleżanki i koledzy, cieszę się, że znów możemy się spotkać. To ważne, aby przygotowywać takie wydarzenia, wspominać to, co razem przeżywaliśmy. Możemy analizować, jak wyglądało prowadzenie działalności za naszych czasów, a jakie zmiany następują teraz. Zadaję sobie pytanie: kiedy było lepiej? Powiem – wtedy. Nie tylko z racji mniejszej biurokracji, ale także z powodu naszej młodości. Kochani życzę wam, aby młodość została w waszych sercach, pomimo że kalendarz sugeruje co innego - przyznał Marian Tyrzyk.
Podsumował działalność Cechu Rzemiosł w roku ubiegłym. Podkreślił, że w 2018 roku przed organizacją wiele wyzwań. Odbędą się wybory. – Na pewno nastąpią zmiany – przyznał, sugerując zapewne, że na stanowiskach w zarządzie zasiądą nowe osoby. Gostyński cech będzie obchodził w tym roku uroczystość 65-lecia. Z tej okazji we wrześniu zorganizowana będzie uroczystość.
– Nowemu zarządowi chciałbym życzyć, aby współpraca ze starostą i burmistrzem układała się tak doskonale, jak dotychczas – podkreślał Marian Tyrzyk.
Rzemieślnicy usłyszeli od starosty i burmistrza Gostynia wiele ciepłych słów. – Zawsze cieszę się z tej wizyty, bo wiem, że to spotkanie z byłymi rzemieślnikami, z osobami przedsiębiorczymi, które są na emeryturze. Wchodząc tutaj zastanawiałem się, czy to jest spotkanie 18 – latków, taka była energia i harmider. Cieszę się, że macie siły i chęci do spotykania się – przyznał Jerzy Kulak.
Starosta Robert Marcinkowski dziękował rzemieślnikom za to, jak działają w przestrzeni powiatu gostyńskiego. - Za to, jak godnie reprezentujecie powiat w kraju i za granicą. Niewielki Gostyń jest dzisiaj partnerem dla dużego Drezna. Jest tam traktowany bardzo poważnie, na zasadach współpracy rzemieślniczej. Głos Gostynia jest słyszalny w Dreźnie i całej Europie – mówił starosta